Mateusz Waśkiewicz, wiceprezes okręgu radomskiego partii Wolność złożył w poniedziałek do prokuratury zawiadomienie ws. możliwości popełnienia przestępstwa przy pobieraniu opłat w Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego. Zdaniem polityka dopuszczono się do świadomego złamania prawa i narażenia mieszkańców na straty finansowe.
Wiceprezes partii Wolność w Radomiu uważa przede wszystkim, że uchwała rady miejskiej, która określa zasady poboru opłat w strefie płatnego parkowania jest niezgodna z prawem i wskazuje konkretne punkty.
– Dotyczy to pobierania opłat poza miejscami wyznaczonymi w strefie płatnego parkowania oraz pobierania opłat, w których występuje zakaz parkowania, a także fizycznej możliwości sprzedaży aut przez dłużników. Art. 231 mówi o wysokiej karze za to przestępstwo przekroczenia uprawnień, świadomego przekroczenia uprawnień. To jest kara pozbawienia wolności od jednego roku do nawet 10 lat – poinformował Mateusz Waśkiewicz, wiceprezes okręgu radomskiego partii Wolność.
A o tym, że doszło do świadomego złamania prawa ma świadczyć, według Mateusza Waśkiewicza, wypowiedź przewodniczącego rady miejskiej.
– Sam przewodniczący rady miejskiej, Dariusz Wójcik, 7 września 2016 roku przyznał w lokalnych wiadomościach, że wie o tym procederze, liczy się z tym, że będą zwroty dla mieszkańców, dlatego też stąd to nasze zawiadomienie – dodał Mateusz Waśkiewicz.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa trafiło do Prokuratury Rejonowej Radom – Wschód.