Na poniedziałek, 16 kwietnia, zwołano nadzwyczajną sesję Rady Miejskiej w Radomiu. W trakcie obrad były omawiane dwie ważne inwestycje drogowe: przebudowa alei Wojska Polskiego oraz budowa śródmiejskiego odcinka trasy N-S. Przypomnijmy, że jeszcze przed sesją władze Radomia poinformowały, że przetarg na budowę trasy północ – południe został rozstrzygnięty. Natomiast podczas samej sesji została przekazana informacja, że miasto na realizację całego zadania pozyskało 11,5 mln zł dofinansowania z tzw. subwencji drogowej.
– Bardzo dobra informacja z ministerstwa infrastruktury. Pozyskaliśmy kolejne pieniądze na budowę trasy N-S, to 11,5 mln zł. Konsekwentnie od wielu lat ubiegamy się o dofinansowanie z subwencji ministra infrastruktury i po raz kolejny to nam się udało. Dwa lata temu na ulicę Młodzianowską, w tym roku na trasę N-S. Potrafimy pozyskiwać pieniądze zewnętrzne i będziemy to czynić na każdy projekt, co do którego możemy pozyskać pieniądze zewnętrzne – powiedział Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
– Bardzo dobra informacja dla wszystkich radomian. Kolejne rządowe pieniądze trafią do naszego miasta. Na komisji wspólnej rządu i samorządu była ta sprawa dyskutowana. To jest ta rezerwa z subwencji ogólnej, która jest w dyspozycji ministra infrastruktury. Wnioski były zbierane do 10 lutego. Cały czas trwa procedura w ministerstwie. Wniosek miasta, po poprawkach niezbędnych, bo były błędy w dokumentacji, były zgłoszone roboty mostowe, których w projekcie nie było. Udało się to jednak poprawić i wszystko jest na dobrej drodze. Mam nadzieję, że w niedługim czasie minister ogłosi listę z dofinansowaniem trasy N-S – oświadczył Artur Standowicz, wicewojewoda mazowiecki.
Zdaniem radnych Platformy Obywatelskiej oraz Wspólnoty Samorządowej nadzwyczajna sesja rady miejskiej ws. alei Wojska Polskiego oraz trasy N-S nie była potrzebna i miała ona tylko i wyłącznie charakter polityczny.
– Nie, ta sesja jest po prostu bez sensu. Tyle jest już powiedziane na temat alei Wojska Polskiego, trasy N-S, że praktycznie rzecz biorąc wszyscy w Radomiu o tym słyszeli. Najwyraźniej najważniejsi działacze PiS, brakuje im jeszcze poklasku w związku z tym zorganizowali dla siebie sesję tylko po to, żeby bić pianę. To nie ma sensu. Trzeba się wziąć do roboty i pracować, a nie opowiadać takie rzeczy, jakie w tej chwili lecą na sesji. Strata czasu – stwierdził Wiesław Wędzonka, przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej.
– Mi się wydaje, że informacji nigdy nie jest za dużo. Natomiast zbyt duży jest procent wypowiedzi politycznych. Widać, że chcemy coś ugrać, a nie załatwić, pozytywnie rozstrzygnąć problem. Natomiast, żeby zwoływać specjalną sesję to jest lekka przesada, bo niewiele tutaj nowych rzeczy pada, a generalnie są polityczne, takie populistyczne wypowiedzi. One tutaj dominują. Natomiast te informacje mogły być zawarte na normalnej sesji, w jednym punkcie, w 10-minutowym wystąpieniu prezydenta – dodał Ryszard Fałek, radny Wspólnoty Samorządowej.
Jednak zdaniem radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy wnioskowali o zwołanie sesji, jak i radnych klubu Bezpartyjni, obrady stały się okazją do zadania ważnych pytań na temat realizacji obu inwestycji drogowych.
– Chcieliśmy pytać właśnie o to, dlaczego tak długo schodzi prezydentowi z realizacją jednej z jego sztandarowych obietnic wyborczych, bo taka jest prawda. N-S miała być zrealizowana w ciągu czterech lat kadencji Radosława Witkowskiego, a na dobrą sprawę ledwo zostanie zaczęta w ostatnim roku wyborczym Radosława Witkowskiego. Mamy różne poglądy wiceprezydenta Frysztaka, które mają się nijak do rzeczywistości – powiedział Jakub Kowalski, radny Prawa i Sprawiedliwości.
– Oczywiście sesja jak najbardziej potrzebna. Dopiero dzisiaj otrzymaliśmy tak naprawdę informacje, że budowa trasy N-S i przetarg, który był ogłoszony zostanie rozstrzygnięty. Natomiast w dalszym ciągu mamy obawy jeżeli chodzi o aleję Wojska Polskiego. Kwoty przeznaczone na trasę N-S były wielokrotnie wyższe. Stąd chcieliśmy dopytać o pewne rzeczy prezydenta i w dalszym ciągu, zarówno trasę N-S, jak i aleję Wojska Polskiego będziemy monitorowana – uzupełniła Katarzyna Pastuszka – Chrobotowicz, przewodnicząca klubu Bezpartyjni.
Przypomnijmy, że zgodnie z planami śródmiejski odcinek trasy N-S ma być gotowy do końca czerwca 2018 roku, a przebudowana aleja Wojska Polskiego w 2020 roku.