Członkowie Ruchu Samorządowego Bezpartyjni skrytykowali władze Portu Lotniczego Radom za działania związane z przekazaniem spółki Przedsiębiorstwu Państwowemu Porty Lotnicze. Według Rafała Czajkowskiego, kandydata na prezydenta Radomia, opóźnienie całego procesu może odbić się negatywnie na mieście.
– Miejmy świadomość, że przekazanie radomskiego lotniska instytucji państwowej jest filarem rozwoju naszego miasta. Jeżeli PPL nie przejmie lotniska trudno mówić o odciążeniu gminy i realizacji innych zadań. Opóźnienia w tym zakresie są również bardzo zatrważające, ponieważ nie może tak być, że z jakiś mniej znanych powodów ktoś próbuje działać na opóźnienie procesu. Również Radomski Skaner Obywatelski informuje, że może zachodzić o zapisy kontraktowe obecnej pani prezes, że może chodzić o to, żeby wydłużyć ten proces tak, aby otrzymała prawie 200 tys. zł odprawy – powiedział Rafał Czajkowski, kandydat na prezydenta Radomia.
Przedstawiciele Ruchu Samorządowego Bezpartyjni zapowiedzieli już działania wobec osób odpowiedzialnych za ewentualne opóźnienia.
– Obiecujemy, że jeżeli my będziemy mieli wpływ w listopadzie na to, jak jest zarządzane miasto to zrobimy kontrolę i wszystkie osoby, które wpłynęły na to, żeby te opóźnienia powstały poniosą odpowiedzialność – dodał Rafał Czajkowski.
Tymczasem Dorota Rajkowska, prezes Portu Lotniczego Radom przekonuje, że kwestia jej ewentualnego wynagrodzenia, w związku z przejęciem spółki przez PPL, została źle zinterpretowana.
– Umowa menadżerska to to, co rząd robił i mówił, że odwrotnie, kończymy z umowami śmieciowymi to umowa menadżerska jest właśnie umową śmieciową, którą trzeba było zawrzeć zamiast umowy o pracę. I tak, jak w umowie o pracę, jeżeli jest wypowiedzenie, mamy odszkodowanie, odprawę, mamy okres wypowiedzenia i w zależności od tego na jakim jest się stanowisku okres konkurencji. Umowa menadżerska jest ostatnim zobowiązaniem spółki, więc nie liczę na to, że to wszystko zostanie wypłacone, co tam jest zawarte – stwierdziła Dorota Rajkowska, prezes Portu Lotniczego Radom.
Prezes Dorota Rajkowska zapewnia również, że nie ma żadnych opóźnień, jeśli chodzi o proces zmiany właścicielskiej Portu Lotniczego Radom.
– Jeżeli chodzi o opóźnianie to ja rozumiem, że opóźnianie to jest wtedy, gdy mamy jaki harmonogram i robimy coś, co jest niezgodne z harmonogramem. Port Lotniczy Radom robi wszystko na bieżąco i wszystko zgodnie z przepisami prawa. Także jeżeli są jakieś procedury to te procedury trzeba przeprowadzać. Nie można sobie ominąć, koleżeńsko wybrać kancelarii czy koleżeńsko wybrać rzeczoznawcy, który będzie nam to robił – zakończyła prezes Dorota Rajkowska.
Przypomnijmy, że PPL chce stworzyć w Radomiu lotnisko komplementarne dla portu Okęcie. Do Radomia miałyby zostać przeniesione m.in. loty niskokosztowe.