Ponad 70 mln zł – tyle wynosi wartość unijnego projektu, na którym zyskają miasto Radom i powiat radomski. A chodzi o infrastrukturę drogową, chodniki i ścieżki rowerowe, które mają ułatwić komunikację części mieszkańców regionu.
– Wystartowaliśmy wspólnie w konkursie ogłoszonym przez Mazowiecką Jednostkę Wdrażania Programów Unijnych, którego celem było zmniejszenie szkodliwej emisji spalin i zanieczyszczania środowiska – mówi Mirosław Ślifirczyk, starosta radomski.
Ten projekt to wspólna inicjatywa, która ma łączyć ze sobą drogi z okolic miasta z jego centrum. Zakłada on rozbudowę dróg na odcinku tras Młódnicę-Jarosławice-Cerekiew-Radom oraz Taczów-Taczówek-Milejowice wraz z budową ścieżek rowerowych o długości 13km.
– To jest wspólny projekt, dlatego musi łączyć miasto z powiatem. Jest projektem kompleksowym, a punkty, które otrzymał wniosek były elementem miejsko-powiatowy. Projekt zakłada m.in. budowę ścieżek miejsko-powiatowych, które muszą ze sobą korespondować. Chodzi np. o to, żeby rowerzysta jadący do Taczowa albo z Domaniowa, mógł dojechać np. do centrum Radomia – mówi Mirosław Ślifirczyk.
Jak już informowaliśmy, w ramach tego projektu miasto Radom zakupi także 10 autobusów elektrycznych oraz wybuduje parking w systemie „Parkuj i jedź”. Zdaniem starosty opracowany projekt to efekt dobrej współpracy miasta i powiatu.
– Jesteśmy zadowoleni, ponieważ 80% dofinansowania na budowę dróg jest praktycznie niemożliwe. Tutaj uznajemy to za wielki sukces. Takiego zadania w historii powiatu praktycznie nigdy nie było, zwłaszcza, że tutaj mamy już zagwarantowane pieniądze w budżecie powiatu – mówi Mirosław Ślifirczyk.
Pierwsze prace w ramach tego projektu powinny ruszyć jesienią tego roku. Ich zakończenie planowane jest w roku 2019.