Już w najbliższą niedzielę premiera spektaklu „O krokodylu i królu daktylu” w Teatrze Powszechnym. Przedstawienie ze wspaniałą muzyką, wzbogacone jest także imponującą choreografią. Laura Sławińska, reżyserka spektaklu podkreśla, że przesłania, które wypływają ze sztuki są ponadczasowe. Prezentują także uniwersalne wartości. Jedną z nich jest przyjaźń.
– Nie wolno zostawiać przyjaciela, bo przyjaźń dwóch głównych bohaterów jest poddawana ciężkiej próbie,z której nie mogę zdradzić, czy wyjdą, czy nie wyjdą, ale na pewno będzie czas, żeby się zastanowić, czy warto zdradzić przyjaciela, co jest ważniejsze, czy przyjaciel, czy jakieś materialne rzeczy, czy zachcianki- mówi Laura Sławińska, reżyserka spektaklu
W tytułowe postacie wcieląją się Patrycja Kowalewska, czyli Krokodyl, oraz Agnieszka Grębosz – Król Daktyl. W spektaklu pojawia się też m.in. czarny charakter – grana przez Dorotę Szperlak „Kobra”. Wszystkie te postaci mają wzbudzić wśród dzieci odpowiednie emocje.
– Król Daktyl jest wielkim elegantem i myślę, że jest trochę małym furiatem, bo jest przewrażliwiony na swoim punkcie, oczywiście przyjaźni się z krokodylem, również tytułowa postać , spędzają ze sobą wszystko ie dnie, świeci słońce, oni leżakują, i wszystko jest fantastycznie aż pojawia się kobra, która trochę nam zamiesza – relacjonuje Agnieszka Grębosz, Król Daktyl.
– Kobra jest zła – dodaje Dorota Szperlak, Kobra.
Choć spektakl jest skierowany do najmłodszych widzów, to także dorośli będą mogli znaleźć coś dla siebie.
– Dorośli znajdą tutaj poukrywane dla siebie dowcipy, jak i niespodzianki. Myślę, że będą mieli niezły ubaw – zachęca Mateusz Michnikowski, narrator.
Premiera spektaklu 13 maja, o godz.13:00. Więcej szczegółów na temat sztuki można znaleźć na stronie internetowej teatru www.teatr.radom.pl.