Przed świętami Bożego Narodzenia podawaliśmy informację o zakupie nowych dzieł przez Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia”. Łącznie instytucja zakupiła 22 dzieła sztuki, których koszt opiewał na 247 tys. złotych.
– Zakupiliśmy te prace dzięki dofinansowaniu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jest taki program „Narodowe Kolekcje Sztuki Współczesnej”. On ma charakter konkursowy. My złożyliśmy wniosek i otrzymaliśmy niebagatelne dofinansowanie – powiedział Krzysztof Bochyński, pracownik Mazowieckiego Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia”.
Środki przekazane przez Ministerstwo z nadmienionego programu to 135 tysięcy złotych. Wkład własny, zapewniony przez Samorząd Województwa Mazowieckiego wyniósł 112 604 złote. Wszystkie zakupione dzieła sztuki wpisują się w ważne cele strategiczne instytucji, którymi są: rozbudowa reprezentacji newoawangardy i poszerzanie spektrum jej problematyki, poszerzenie fotografii i nowych mediów oraz wzmocnienie reprezentacji polskiej sztuki lat 90., a także pokazanie twórczości artystów debiutujących po 2000 roku.
– Dzięki nowym zakupom nie tylko zwiększyliśmy wartość naszej kolekcji, ale przede wszystkim sprawiliśmy, że jest ona bardziej atrakcyjna i bardziej reprezentatywna dla obrazu polskiej sztuki współczesnej – dodał historyk sztuki.
Jeśli chodzi o reprezentację neoawangardy, to ta powiększyła się o dzieła tak wybitnych artystów jak Teresa Tyszkiewicz, Andrzej Lachowicz czy Józef Robakowski.
– To są już prace klasyków polskiej sztuki. Bardzo cenne, emblematyczne i ważne dla polskiej sztuki oraz kultury – wyjaśnił Bochyński.
Jeśli chodzi natomiast o pokazanie twórczości artystów debiutujących po 2000 roku, to z pewnością tę ideę realizuje zakup rysunku Mariusza Tarkawiana.
– Kupiliśmy też pracę artysty młodego czy nawet najmłodszego pokolenia, bo urodzonego w 1983 roku. Jest to wielkoformatowy rysunek Mariusza Tarkawiana, zaliczanego do najzdolniejszych rysowników działających obecnie w Polsce. Bardzo się cieszymy, podobnie jak bardzo cieszymy się z zakupu fotografii Oskara Dawickiego – przyznał pracownik „Elektrowni”
Ze względu na obostrzenia związane z pandemią COVID-19 Elektrownia pozostaje nadal zamknięta. Placówka swoją działalność przeniosła do internetu, gdzie w formie online można podziwiać bieżące wystawy.