Upamiętniono bohaterów wydarzeń Radomskiego Czerwca 1976 roku

W weekend obchodziliśmy 45. rocznicę wydarzeń Radomskiego Czerwca ’76. W piątek uroczystości rozpoczęły się pod tablicami upamiętniającymi te wydarzenia przy budynku Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych.

– Protest, który miał tu miejsce w czerwcu 1976 roku nie miał przecież tylko charakteru godnościowego. miał przede wszystkim charakter niepodległościowy i wolnościowy. Polscy robotnicy pokazali, że chcą być kolejnym w dziejach pokoleniem walczącym o pełną suwerenność i niepodległość Rzeczpospolitej  – mówi Jan Kasprzyk, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

W uroczystości wzięły udział władze miejskie, jak również parlamentarzyści ziemi radomskiej. Swoją obecnością zaszczycił tez marszałek senior Antoni Macierewicz czy Zofia Romaszewska, doradca prezydenta Andrzeja Dudy, ale przede wszystkim bohaterowie wydarzeń z czerwca 1976 roku.

– Jak co roku, spotykamy się w imię pamięci o wydarzeniach 25 czerwca 1976 roku. dziś mija 45 lat od tamtych wydarzeń. Ten znamienny dla nas dzień został w naszych sercach i umysłach na zawsze. Przez wiele lat starano się dyskredytować naszą historię. Uczyniono z nas chuliganów i warchołów. jednak pomimo wysiłku komunistów nie osiągnięto zamierzonego celu – dodaje Stanisław Kowalski, prezes Stowarzyszenia Czerwiec ’76.

Podczas uroczystości wręczono medale „Pro Bono Poloniae” i „Pro Patria”. Natomiast Stanisław Kowalski otrzymał Medal 100-lecia Odzyskanej Niepodległości.

Poseł PiS Anna Kwiecień odczytała list od premiera Mateusza Morawieckiego. Natomiast List od Jarosława Kaczyńskiego, prezesa Prawa i Sprawiedliwości odczytał poseł na sejm Marek Suski, które to odczytanie próbowano zakłócić.

– Represje, które spadły na tych, którzy na ulicach Radomia upomnieli się o należne nam prawa o godność, o sprawiedliwość, nie sprowadzały się do katowania zatrzymanych. Obejmowały także wyrzucanie z pracy z wilczym biletem czy pokazowe procesy, kończące się wysokimi wyrokami – mówi Marek Suski, poseł PiS.

Głos zabrał również marszałek senior Antoni Macierewicz, który w mocnych słowach zwrócił się do mieszkańców Radomia.

– Mieszkańcy Radomia, mieszkańcy tego miasta, które miało zostać wyklęte. Miasta, które zostało nazwane miastem warchołów, chuliganów, przestępców. Dlatego, że podniosło sztandar, biało-czerwony sztandar niepodległości – mówi Antoni Macierewicz, marszałek senior.

Następnie delegacje złożyły kwiaty przed tablicą upamiętniającą strajki, a następnie przed pomnikiem u zbiegu ulic 25 Czerwca i Żeromskiego. Kwiaty składali między innymi przedstawiciele Przedsiębiorstwa Polskich Portów Lotniczych.

– Dla mnie osobiście jest to bardzo ważne wydarzenie i tego typu rocznice, tego typu obchody powinny jak najbardziej występować w naszej świadomości i w naszej społeczności. Jestem radomianinem od dziecka. Młodzież powinna być angażowana w tego typu uroczystości, by uświadamiać sobie, jakie błędy dawniej popełniano i jak należy ich teraz unikać, jak ważne jest partnerstwo, jak ważny jest pokój na świecie i również w naszym kraju – wyjaśnia Grzegorz Tuszyński, z-ca dyrektora Portu Lotniczego Radom-Sadków.

Przypomnijmy, że lotnisko na Sadkowie będzie nosiło imię Bohaterów Radomskiego Czerwca 1976 roku.