Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2022/2041 z 19 października 2022 roku wprowadza istotne zmiany w zakresie ochrony wynagrodzeń i praw pracowniczych. Polska miała czas do 15 listopada 2024 na wdrożenie przepisów, jednak proces legislacyjny nadal trwa. Projekt ustawy o minimalnym wynagrodzeniu (UC62) zakłada m.in. doprecyzowanie zasad ustalania wynagrodzeń minimalnych oraz wprowadzenie bardziej przejrzystych przepisów.
Nowością będzie zaostrzenie sankcji wobec pracodawców, którzy naruszają prawo do wynagrodzenia. Zgodnie z projektem brak wypłaty wynagrodzenia przez co najmniej 3 miesiące może poskutkować karą pozbawienia wolności.
Od 1 500 do 45 000 zł kary
Zmiany w Kodeksie pracy obejmują nowelizację art. 282 § 1 KP. Zgodnie z projektem ustawy za niewypłacanie wynagrodzenia w ustalonym terminie, obniżanie jego wysokości czy nieudzielanie należnego urlopu pracodawca może zostać ukarany grzywną od 1 500 zł do 45 000 zł.
Przykładami naruszeń są:
- brak terminowej wypłaty wynagrodzenia,
- obniżenie minimalnej stawki godzinowej,
- bezpodstawne potrącenia z wynagrodzenia,
- niewydanie świadectwa pracy w terminie.
Do 2 lat więzienia
Wprowadzenie art. 218 § 1b do Kodeksu karnego ma zwiększyć odpowiedzialność osób, które z premedytacją naruszają prawo pracownika do wynagrodzenia. Ten przepis zakłada sankcje dla osób uporczywie uchylających się od wypłaty pensji przez co najmniej 3 miesiące.
Kary przewidziane w nowym przepisie:
- grzywna,
- ograniczenie wolności,
- pozbawienie wolności do 2 lat.
Odpowiedzialność za takie działania spoczywa nie tylko na pracodawcy, ale również na osobach wykonujących w jego imieniu czynności, np. kadrowych czy głównych księgowych. Tym samym nowe przepisy rozszerzą zakres odpowiedzialności.
Za uporczywość uznaje się powtarzalne, długotrwałe działania, które trwają co najmniej 3 miesiące, natomiast złośliwość to intencjonalne i nieracjonalne zachowanie mające zaszkodzić pracownikowi.