Rafał Czajkowski podsumował swoją pracę w roli sekretarza miasta

Rafał Czajkowski po 11 latach pracy jako sekretarz miasta został w ubiegłym tygodniu zwolniony z pracy. Taką decyzję podjął prezydent Radosław Witkowski. Powodem wypowiedzenia umowy o pracę była utrata zaufania do sekretarza miasta. Rafał Czajkowski odpowiadał za prawidłowe funkcjonowanie magistratu. Przez ponad dekadę zrealizował kilka programów, które znacznie ograniczyły koszty utrzymania urzędu.

– Musielibyśmy zacząć faktycznie od tych dużych projektów zakupowych, bo przypomnę, że wspólnie ze swoimi współpracownikami stworzyliśmy systemy, dzięki któremu w ramach ustawy Prawo zamówień publicznych dokonujemy zakupów, na których miasto ma milionowe oszczędności. To już nie są oszczędności 100 – 200 tys. zł, ale na przykład zakup energii to za każdym razem oszczędność powyżej 5 mln zł – poinformował Rafał Czajkowski, były sekretarz miasta.

W trakcie swojej pracy w magistracie sekretarz miasta koordynował również realizację kilku ważnych projektów unijnych.

– Zintegrowany system zarządzania oświatą, razem z koordynatorem, pracownikami urzędu i dyrektorami. Wiele projektów, które są w realizacji. To jest chociażby projekt e-urząd. Jesteśmy po pierwszym etapie, ale wszystko idzie w dobrym kierunku i jeżeli nie będzie żadnych zmian kadrowych w tamtym wydziale to jestem przekonany, że pracownicy, którzy tam są poradzą sobie z tym projektem – dodał Rafał Czajkowski.

Przez cztery ostatnie lata sekretarz miasta odpowiadał również m.in. za sport w mieście.

– Też wiele imprez, których byłem koordynatorem realizacji. Mamy tutaj chociażby na myśli zeszłoroczne mistrzostwa Europy w koszykówce, tegoroczny Eurobasket, meeting lekkoatletyczny gwiazd. Jest wiele przedsięwzięć sportowych, gdzie byłem głównym koordynatorem scalającym całe przedsięwzięcia – zakończył Rafał Czajkowski, były sekretarz miasta.

Przypomnijmy, że Rafał Czajkowski oświadczył, że nie zgadza się z argumentami prezydenta Radomia ws. wypowiedzenia umowy o pracę i zapowiedział, że całą sprawę zgłosi do sądu pracy.