Rafał Rajkowski, członek zarządu województwa mazowieckiego, a także przewodniczący radomskich struktur Platformy Obywatelskiej złożył zawiadomienie do organów ścigania ws. zdarzeń, do których miało dojść po czwartkowej konferencji prasowej i kłótni pomiędzy politykami PO i PiS oraz słów, jakie w kierunku Rafała Rajkowskiego miał wypowiedzieć Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu.
– Nie nazwałbym tego kłótnią. To był personalny atak na moją osobę ze strony pana Dariusza Wójcika. Bardzo emocjonalny z wyrażaniem bardzo dosadnych słów skierowanych w moją stronę. Naszą intencją było odniesienie się w konferencji prasowej, politycznej do publikacji Gazety Wyborczej, doniesień również Radia ZET. To uczyniliśmy. W sposób uważam, że bardzo kulturalny przedstawiliśmy nasze spostrzeżenie tej sprawy i dlatego dziwię się, że taka reakcja była pana Dariusza Wójcika. Gdzie zawiadomienie trafiło? To zawiadomienie trafiło na policję i złożyłem w związku z tym stosowne zawiadomienie i będę dociekał swoich praw w sądzie – powiedział Rafał Rajkowski, przewodniczący radomskich struktur PO.
Do oświadczenia Rafała Rajkowskiego odniósł już Dariusz Wójcik.
– Nie przypominam sobie takiej sytuacji, ale z przyjemnością z panem Rajkowskim spotkam się w sądzie. Oczywiście podtrzymuję, że ta osoba jest dla mnie zwykłym zerem. Te słowa zostały nagrane. I bardzo dobrze. W tej chwili to potwierdzam, że dla mnie pan Rajkowski jest zwykłym zerem. Wulgarne? Ja nie wiem jakie mogły być słowa wulgarne, ale mam nadzieję, że w sądzie sobie to wyjaśnimy z panem Rajkowskim – stwierdził Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu, PiS.
Do sprawy będziemy wracać.