Rozpoczęła się dziesiąta edycja „Kameralnego lata”. Przez kilka dni Radom będzie stolicą polskiego kina niezależnego.
Festiwal potrwa do 8 lipca. Jego celem jest promocja młodych osób, które są zafascynowane kinem. Jednak cała impreza to również promocja miasta.
– Ja się bardzo cieszę, że po raz dziesiąty w Radomiu możemy wspólnie pokazywać, że Radom jest dobrym miastem miejscem, żeby zacząć dobrym miastem na start, które pozwala swoje talenty rozwijać – powiedział Mateusz Tyczyński, dyrektor kancelarii prezydenta Radomia.
Jednym z kluczowych organizatorów imprezy jest Komenda Wojewódzka Policji zs. w Radomiu. Dzięki temu w trakcie festiwalu często pojawiają się watki związane z bezpieczeństwem.
– Naszym mottem, komendy, jest ,,Bezpieczeństwo – nasza wspólna sprawa”. I właśnie bez tego, że różne środowiska współorganizują i mają wpływ na „Kameralne lato” to jest to dla nas bardzo istotne – dodała nadkom. Alicja Śledziona, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu.
Ważnym elementem „Kameralnego lata” są warsztaty filmowe dla młodych twórców.
– Bardzo często jest tak, że zajęcia młodemu człowiekowi mogą wywrócić życie do góry nogami. Często jest, że po takich warsztatach jak wraca do domu to podejmuje decyzję, że chce związać się z filmem – zakończył Grzegorz Zariczny, reżyser.
Festiwal zakończy uroczysta gala, podczas której zostanie wybrany najlepszy film krótkometrażowy.