W sobotę pierwszy mecz w nowym sezonie Plus Ligi rozegrają siatkarze Cerrad Czarnych Radom. Ekipa Roberta Prygla zmierzy się w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji z GKS-em Katowice.
– Zawsze jest dreszczyk emocji, już się nie możemy doczekać. Ostatni tydzień to już odliczanie. Już bym chciał, żeby była sobota i żebyśmy już zagrali – mówi Robert Prygiel, trener Cerrad Czarnych Radom.
„Wojskowi” mają za sobą ciężki okres przygotowawczy. W jego trakcie zespół wziął udział w dwóch turniejach towarzyskich: w Kozienicach i Starachowicach.
– Zrobiliśmy wszystko to co sobie zaplanowaliśmy. Na szczęście obyło się bez urazów co jest dla nas bardzo ważne. Jesteśmy zadowoleni, bo chłopcy solidnie przepracowali ten okres i nikt nie narzekał. Teraz już zeszliśmy z obciążeń i widać poprawę naszej gry między turniejem w Kozienicach i turniejem w Starachowicach – komentuje Prygiel.
Przed sezonem do zespołu dołączyło kilku nowych zawodników: Michał Filip, Jakub Rybicki, Norbert Huber, Kamil Droszyński, Kamil Kwasowski, Dmytro Teremienko, Dejan Vincic i Kacper Wasilewski. Zdaniem kapitana Wojciecha Żalińskiego nowi gracze będą wzmocnieniem zespołu w nadchodzącym sezonie.
– Myślę, że były mecze, w których zawodnicy pokazywali, że nie potrzebują długiego okresu aklimatyzacji. To były przemyślane transfery: trener wybierał zawodników, klub podpisywał kontrakty z odpowiednimi ludźmi. Znaliśmy ich umiejętności i charaktery, wkomponowali się w nasz zespół bardzo dobrze i szybko.
W sobotę trener Prygiel nie będzie mógł skorzystać z usług dwóch zawodników.
– Dejan Vincic ma problem z łydką i nie wiadomo czy będzie grał, a Dustin Watten na pewno jeszcze do nas nie dojedzie. To powoduje, że na dwóch pozycjach nie mamy konkurencji i możliwości zmiany. To jednak nie zmienia faktu, że na inaugurację będziemy chcieli u siebie walczyć o pełną pulę – zapowiada szkoleniowiec radomian.
Punkty i zwycięstwa są potrzebne, bo klub na nadchodzący sezon stawia sobie ambitne cele.
– Prezes powiedział, że dobrym wynikiem byłoby powtórzenie miejsca z poprzedniego sezonu, a super wynik to awans do play-offów, czyli do szóstki. Myślę, że dużo drużyn ma taki cel i my również jesteśmy w tym gronie – komentuje Prygiel.
Mecz Cerrad Czarni Radom – GKS Katowice rozpocznie się w sobotę o godzinie 17 w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Narutowicza.