W środę, podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej, kandydaci Prawa i Sprawiedliwości do sejmiku województwa mazowieckiego, przedstawili dane, które jak przekonują, pochodzą z Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych i które zostały zaprezentowane podczas konferencji „Sukces pisany dotacją”. Dane dotyczą dofinansowań z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego na lata 2014 – 2020w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Według polityków PiS, podział pieniędzy pomiędzy poszczególne subregiony województwa mazowieckiego jest niesprawiedliwy.
– 1014,33 zł subregion płocki. Ostrołęcki 938 zł, ciechanowski 779 zł i radomski 569 zł. Subregion radomski otrzymuje najmniej z RPO w przeliczeniu na jednego mieszkańca, a jest tym subregionem, który złożył najwięcej wniosków ocenionych pozytywnie pod względem formalnym – powiedział Jakub Kowalski, kandydat PiS do sejmiku województwa mazowieckiego.
Zdaniem Jakuba Kowalskiego, obecny podział pieniędzy unijnych nie gwarantuje równego rozwoju wszystkich subregionów województwa mazowieckiego.
– Dane Mazowsza pokazują, jak bardzo niesprawiedliwie jesteśmy traktowani jeśli chodzi o podział środków i funduszy unijnych. Funduszy, które miały wyrównywać szanse, niwelować dysproporcje. A tak naprawdę tylko je pogłębiają – dodał Jakub Kowalski.
Kandydaci PiS do sejmiku stwierdzili, że po ewentualnej wygranej w wyborach samorządowych wprowadzą inny, ich zdaniem sprawiedliwszy podział unijnych dotacji.
– Bez zmiany koalicji rządzącej, bez większości w sejmiku Prawa i Sprawiedliwości nie zmieni się ta sytuacja. My jesteśmy traktowani po macoszemu. Twarde dane to mówią. Nie może tak być, że Radom jest karany od 1976 roku przez najpierw władze PRL, teraz się okazuje przez władze Mazowsza – zakończył Radosław Fogiel, kandydat PiS do sejmiku województwa mazowieckiego.
Wybory samorządowe, podczas których odbędzie się m.in. głosowanie do sejmików wojewódzkich zaplanowano na 21 października.