W środę politycy Prawa i Sprawiedliwości przekonywali, podczas konferencji prasowej, do wprowadzenia w Radomiu darmowej komunikacji miejskiej. Jako przykład miasta, w którym taka komunikacja już obowiązuje podali Tomaszów Mazowiecki.
– To jest bardzo realne i możliwe do wykonania i chciałem zaapelować szczególnie do mieszkańców, uwierzcie w to, że bezpłatna komunikacja jest możliwa. Bezpłatna komunikacja dla państwa. Dzisiaj tomaszowianie obdarzyli mnie wielkim zaufaniem i myślę, że głównie też dlatego, że mogą korzystać z bezpłatnej komunikacji, a Tomaszów też może się cieszyć ekologicznym taborem autobusowym, bowiem wymieniliśmy niemalże w całości tabor autobusowy i wyremontowaliśmy, wybudowaliśmy praktycznie od podstaw nową bazę transportową w Tomaszowie Mazowieckim – powiedział Marcin Witko, prezydent Tomaszowa Mazowieckiego.
Zdaniem kandydata PiS na prezydenta Radomia, wprowadzenie bezpłatnej komunikacji miejskiej ograniczy korki w mieście, ale nie tylko.
– Pozostają wymierne środki finansowe, konkretne środki finansowe w kieszeni mieszkańców Radomia. To jest ten aspekt finansowy. I oczywiście ta kwestia ekologiczna. Radom dziś jest miastem, gdzie jest fatalna jakość powietrza. Gdy uda nam się ograniczyć ruch samochodów w centrum miasta, gdy uda nam się zachęcić radomian do tego, żeby zechcieli przesiąść się na komunikację zbiorową, komunikację autobusową to znaczna część tych samochodów, którymi dziś jeździmy załatwiać sprawy urzędowe, którymi dziś jeżdżą pracownicy różnych instytucji w Radomiu do pracy, one pozostaną w garażach – dodał Wojciech Skurkiewicz, kandydat PiS na prezydenta Radomia.
Według organizatorów konferencji prasowej, Radom mógłby liczyć także na zewnętrzne wsparcie, jeśli chodzi o wymianę taboru.
– Wcześniej to były programu typu Gazela, teraz mamy program Gepard, a obecnie najnowszym programem związanym i z funduszem niskiej emisji, zbiorowego transportu i narodowego funduszu szacowanym na ponad 10 mld zł, mamy środki na rzecz również zakupu taboru autobusowego na transport publiczny w miastach – zakończył Artur Michalski, wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie.
Darmowa komunikacja miejska miałaby zostać wprowadzona, według Wojciecha Skurkiewicza, w ciągu pięciu lat.