Duży zawód swoim kibicom sprawili piłkarze Radomiaka Radom. Zieloni w niedzielne popołudnie niespodziewanie przegrali z broniącymi się przed spadkiem Błękitnymi Stargard 0:1.
Cały mecz toczył się pod dyktando gospodarzy, którzy atakowali, ale nie potrafili znaleźć sposobu na pokonanie Mariusza Rzepeckiego. W 15. minucie dobrą okazję miał Jakub Rolinc, ale minimalnie przestrzelił. Kilka minut później świetną paradą po strzale Rafała Makowskiego popisał się Rzepecki. W 36. minucie groźną kontrę gości mógł wykończyć Błażej Starzycki, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką.
W drugiej połowie mecz wyglądał podobnie. Strzałów próbowali Makowski i Patryk Mikita, ale znów żaden z nich nie znalazł drogi do bramki Rzepeckiego. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem, radomianie w 86. minucie otrzymali rzut karny za zagranie piłki ręką przez jednego z graczy Błękitnych. Jednak jak pokazały powtórki, jedenastka nie powinna być podyktowana. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Leandro, ale jego strzał nogami odbił Mariusz Rzepecki. Tuż po tej sytuacji piłkarze ze Stargardu wyprowadzili kontrę, którą skutecznym strzałem wykończył Przemysław Brzeziański.
Kilkadziesiąt sekund przed końcowym gwizdkiem bezsensownym zachowaniem popisał się Damian Jakubik, który najpierw sfaulował, a następnie odepchnął jednego z graczy Błękitnych za co sędzia bez żadnego wahania pokazał mu czerwoną kartkę. Dla radomskiego zawodnika może to już oznaczać koniec sezonu.
W innych meczach II ligi Widzew Łódź zremisował ze Skrą Częstochowa 1:1 i spadł na czwarte miejsce w tabeli. Na pozycję wicelidera awansował PGE GKS Bełchatów, który pokonał Resovię Rzeszów 1:0. Na podium po zwycięstwie z Ruchem Chorzów 2:1 wskoczyła Elana Toruń. Niespodziewaną porażkę zaliczyła Olimpia Grudziądz, która uległa ROW-owi 1964 Rybnik 1:2 i w efekcie spadła na piątą lokatę. Mimo niedzielnej wpadki liderem pozostaje Radomiak, który ma trzy punkty przewagi nad czwartym Widzewem. W następnej kolejce zieloni zmierzą się na wyjeździe z Pogonią Siedlce. Początek spotkania w sobotę o godzinie 17.