W auli Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego w Radomiu odbyła się konwencja przedwyborcza Prawa i Sprawiedliwości, na której obecny był prezes PiS.
– Szanowny Panie prezesie witamy na gościnnej Ziemi Radomskiej. Dziękujemy za dobrą zmianę – mówił Marek Suski, szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów.
Konwencję PiS w Radomiu rozpoczęło podsumowanie 4 lat rządów Prawa i Sprawiedliwości.
– Wyborcy przypadkowo, na podstawie swoich osobistych sympatii czy antypatii bez podstawy merytorycznej głosują. Często decydując już w lokalu wyborczym. To zwykle służy temu by trwało to, co było przedtem. W naszym wypadku, bo nie chce oceniać innych krajów to, co trwało przedtem to był postkomunizm. Dokładnie późny postkomunizm. To był ustrój i nieefektywny i jednocześnie bardzo niesprawiedliwy. Ustrój, który wiódł Polskę w złą stronę. Myśmy tą drogę postkomunizmu zatrzymali i odwrócili – mówił Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości.
– Dziś możemy powiedzieć po czterech latach, że to jest dobry czas dla Polski. Te cztery lata pokazały, że wiele rzeczy, które do tej pory nie były możliwe albo przynajmniej mówiono, że są niemożliwe, że pieniędzy nie ma i nie będzie pokazują, że dzięki Prawu i Sprawiedliwości pod kierownictwem prezesa Jarosława Kaczyńskiego okazały się możliwe. Nawet okazało się, że można więcej. Jak cztery lata temu mówiliśmy o programie 500+ na każde drugie dziecko, a tam gdzie dochód jest niski na każde dziecko to nie przewidywaliśmy, że uda nam się odebrać złodziejom pieniądze, chociażby z mafii vatowskiej i że na koniec tej kadencji damy 500+ na każde dziecko – dodał Marek Suski.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości mówił także o celach na najbliższe kilkanaście lat.
– Jeśli my mówimy tutaj o polskiej wersji państwa dobrobytu to mówimy o celu. Mówimy także o drodze do tego celu, która musimy przebyć, żeby nasz poziom życia, płac i tego, co mamy w kieszeni był taki jak na zachód od naszych granic. Ta droga to nie jest droga na jedną kadencje. Myśmy uznali, że jest już taki moment, że trzeba wyznaczyć cele bardziej długofalowe. To jest droga na trzy, cztery kadencje, ale w ciągu tego czasu przynajmniej średni poziom Unii Europejskiej możemy osiągnąć – wyjaśniał Kaczyński.
Jarosław Kaczyński odniósł się do pomysłu wydzielenia Warszawy z województwa mazowieckiego. Zdaniem prezesa Prawa i Sprawiedliwości daje to szanse na wyrównanie poziomu życia w mniejszych miejscowościach.
– Co to oznacza w praktyce? Oczywiście odpowiednie gospodarowanie środkami i odpowiednie mechanizmy, w tym także administracyjne. To oznacza na tej ziemi województwo mazowieckie bez Warszawy. Jest to już miejsce bardzo zamożne. Natomiast przeciętna tych pozostałych części niekiedy jest poniżej 50 proc. przeciętnej. Przeszło 3 razy mniej niż w Warszawie. To jest sytuacja, która trzeba zmienić – zapewnił prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem Kaczyńskiego pozwoli to na pozyskiwanie przez pozostałe części województwa większych środków od państwa, ale także z Unii Europejskiej.
– To dotyczy zarówno polityki wewnątrz kraju jak i środków europejskich. Dlatego tego rodzaju decyzja niezależnie od tego, jak się Pan marszałek Struzik stroszy musi być przeprowadzona – mówił.
– Rzeczywiście Radom i całe Mazowsze poza Warszawą są w stosunku do najbogatszego miasta w Polsce dużo biedniejsze. To jest blisko czterokrotnie mniejszy dochód na osobę niż w Warszawie – wyjaśnił szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów.
Prezes PiS mówił także między innymi o umacnianiu pozycji Polski w NATO oraz o rozbudowie sił zbrojnych.