W Radomiu, wzorem wielkich miast powstanie pierwszy parking Parkuj i Jedź! Przecie nasze miasto jest miastem innowacyjnym i musi się rozwijać – mówił dumnie na sesjach Rady Miejskiej wówczas wiceprezydent odpowiedzialny za komunikację, a obecnie poseł Konrad Frysztak. Wielki napis „Parkuj i Jedź” owszem i jest. I obiekt tak jakby przejaśniał. Jednak z hasła „Parkuj i Jedź”… została tylko jazda. I to jak najszybciej bo parking, jak się okazuje najprawdopodobniej grozi zawaleniem – alarmuje zatroskany przewodniczący klubu radnych PiS Dariusz Wójcik.
– Przejeżdżam często obok tego budynku i zastanowiło mnie dlaczego ten budynek przed przebudową był czynny. Wszystkie miejsca parkingowe były zajęte. Ludzie prowadzili działalność gospodarczą. Po przebudowie budynek nie działa. Zainteresowałem się tą sprawą – mówi Dariusz Wójcik.
Pytana o parking przez Krzysztofa Czabana w dzisiejszym porannym programie KONTRAST PLUS wiceprezydent Radomia, Katarzyna Kalinowska obiecała, że sprawą się zainteresuje.
– Nie mam pełnej wiedzy na ten temat. Jeżeli możemy się umówić na to, że ja te wiedzę zgłębię, pozyskam to wtedy możemy merytorycznie rozmawiać. Nie chciałabym, żeby to było odebrane, przy całym szacunku i sympatii do Pana Dariusza Wójcika w ten sposób, że chce on budować swoje publicity taka tanią sensacją. Chciałabym się do tego merytorycznie przygotować – odpowiada wiceprezydent.
Radny Wójcik mimo, że odpowiedzi na interpelacje nie otrzymał to pewne informacje posiada. Nie są to dobre informacje niestety.
– Budynek został wyremontowany ze środków unijnych z tzw. projektu multimodalnego „Parkuj i Jedź”. Kosztował ponad pół miliona złotych, a nie można na nim zaparkować. Głębiej wchodząc w szczegóły od pracowników dowiedziałem się, że ZUK w lipcu zeszłego roku posiadał ekspertyzę, która mówi, że budynek jest w złym stanie. Są ugięte stropy i może to zagrażać bezpieczeństwu i zdrowiu osób korzystających – opowiada Dariusz Wójcik.
– Na pewno nie będę się odnosiła do tych tez bo nie mam pełnej wiedzy. Chce do rozmowy z Panem i również w stosunku do mieszkańców podchodzić bardzo odpowiedzialnie. Powiem jakie są fakty. Nadzór nad ZUK przejęłam 3 miesiące temu. Z tego, co wiem remont parkingu rozpoczął się dużo wcześniej. Proszę o czas na pozyskanie pełnej wiedzy na temat stanu technicznego, przebiegu tego remontu, rozwikłania kwestii czy to jest rzeczywiście etap końcowy tego remontu czy może zaplanowane są jakieś inne prace – tłumaczy Katarzyna Kalinowska.
Przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości zwraca uwagę także na fakt pozostawionych wewnątrz parkingu pojazdów. Miasto na przebudowę i dostosowanie dotychczas użytkowanego przez okolicznych mieszkańców płacących abonamenty parkingu na obiekt typu „Park&Drive” wzięło potężną dotację. Remont miał kosztować blisko 600 tysięcy złotych. W międzyczasie zmienił się także zarządca obiektu.
– Jak to się stało, bo też się dowiedziałem o tym w dniu dzisiejszym, że zarządcą budynku już nie jest ZUK tylko Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji. Przypomnę projekt uchwały Rady Miejskiej z 27 lutego 2012 roku. Numer uchwały 278/2012, która mówi o tym, że jedyna uprawnioną instytucją do nadawania statutów jednostka budżetowym miasta jest Rada Miejska. Jest tutaj punkt, że ZUK zarządza parkingiem – wyjaśnia przewodniczący klubu radnych PiS.
Przewodniczący radnych PiS twierdzi, że sposób w jaki ZUK przekazał zarządzanie budynkiem Miejskiemu Zarządowi Dróg i Komunikacji w Radomiu to zagadka. Chociaż przyznaje, że budynek z zewnątrz jest ładny to w twierdzeniu, że to tyle jest nieugięty. Zupełnie inaczej niż strop parkingu.
– Widzimy, jak ten obiekt wygląda. On z zewnątrz jest pomalowany, ładny, ale jeżeli te stropy miały by być ugięte to jest dla mnie katastrofa – dodaje Wójcik.
Zakład Usług Komunalnych, tak jak Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Radomiu nabrały wody w usta. Pozostało nam jedynie poczekać na oficjalne stanowisko władz miasta w tej sprawie.