Oskar Przysucha w sobotę zainaugurował rozgrywki IV ligi starciem z Mszczonowianką Mszczonów. Podopieczni Pawła Góraka po zaciętym boju zremisowali 1:1. W 22. minucie spotkania gola dla gości zdobył Piotr Cudny, a 10 minut później do remisu doprowadził Bartłomiej Włodarczyk.
– Jeżeli meczu nie można wygrać, to trzeba go zremisować, dlatego z szacunkiem podchodzimy do tego jednego punktu. Cieszy mnie, że po ostatnich dwóch przegranych w sparingach dzisiaj odbudowaliśmy tę pewność siebie, bo stworzyliśmy mnóstwo sytuacji – powiedział nam trener Paweł Górak.
– W moim odczuciu mecz po tak długiej przerwie na remis. Gospodarze mieli sporo stałych fragmentów gry i z tym mieliśmy lekki problem. Szanujemy ten punkt, bo zespół na to mocno zapracował – stwierdził szkoleniowiec gości.
Z pewnością mniej z remisu cieszą się gospodarze, bowiem podopieczni trenera Pawła Góraka stworzyli ogrom sytuacji bramkowych, których nie udało się zamienić na gole.
– Czeka nas ciężka praca teraz nad skutecznością, bo ten element u nas troszeczkę szwankuje. Wszyscy są po długiej przerwie i tej pewności w operowaniu nad piłką troszeczkę brakuje – dodał Górak.
– Oczywiście, że chcielibyśmy zabrać do domu trzy punkty, ale z przebiegu meczu trzeba ten punkt szanować, trzeba docenić pracę chłopaków, którą dzisiaj wykonali dziś i w całym tygodniu – zaznaczył Paweł Jakóbiak, trener Klubu Sportowego Mszczonowianka.
Latem w zespole z Przysuchy doszło do prawdziwej rewolucji kadrowej. Co prawda było sporo odejść, ale życie nie znosi próżni, toteż włodarzom Oskara udało się ściągnąć kilku wartościowych zawodników z wyższej ligi. Przysuszanie wykorzystali problemy organizacyjne radomskiej Broni i zakontraktowali Przemysława Wicika, Przemysława Nogaja, Dawida Salę, Damiana Kołtunowicza oraz Patryka Czarnotę.
– Rzutem na taśmę udało się pozyskać kilku wartościowych piłkarzy i myślę, że to będzie procentowało w przyszłości – stwierdził trener Oskara.
Szkoleniowiec przysuszan pozytywnie ocenił również postawę nowych zawodników w spotkaniu inaugurującym IV-ligowe rozgrywki.
– Poziom tych zawodników jest zróżnicowany, więc nie chciałbym się odnosić indywidualnie do każdego z nich, ale generalnie jestem zadowolony z wszystkich zawodników, którzy dzisiaj wystąpili, a którzy dołączyli do nas w tym okienku transferowym – poinformował Paweł Górak.
Szkoleniowiec Oskara nie ukrywał również wysokich ambicji i otwarcie przyznał, że cel na rozpoczęty sezon to:
– Ścisła czołówka – zapewnił trener przysuszan.
Kolejnym krokiem na drodze do czołówki ligi będzie starcie z rezerwami Radomiaka Radom.