We wczorajszym materiale mogliście Państwo usłyszeć stanowisko zarządu Radomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej wobec wypowiedzi grupy mieszkańców osiedla, przede wszystkim w sprawach administracyjnych. Dziś przedstawiamy odpowiedzi na zarzuty dotyczące prac remontowo-budowlanych.
W październiku nasza ekipa była z wizytą w jednym z mieszkań przy ulicy Kusocińskiego, gdzie lokatorka miała problem z przeciekającym dachem. Po paru dniach problem został rozwiązany.
– Nie będę ukrywał, że nie pamiętam w którym to miesiącu 2020 roku były takie nawałnice deszczowe. I wtedy się te przecieki nasiliły, ale mamy ograniczoną ilość ludzi i od razu jednego dnia tego nie zrobimy. Jest tutaj taka koncepcja, żeby mieć z firmą zewnętrzną, dekarską, jakieś porozumienie i oni na zasadzie takiego pogotowia będą reagowali – mówi Adam Serafin wiceprezes techniczny RSM.
Gdy opady deszczu są bardzo intensywne spółdzielnia nie może podejmować żadnych działań w zakresie uszczelnienia dachu, przez wzgląd na termozgrzewalną papę dachową.
– Staramy się, proszę pana, proszę wierzyć reagować bardzo szybko na zgłoszenia, jeśli chodzi o zalania dachów. Jest to też dla nas, raz, że zabezpieczamy majątek lokatora, dwa, to już taki pragmatyzm, obniżamy koszty, nie ma wtedy zgłoszeń do firm ubezpieczeniowych. My płacimy mniejsze polisy, bo nie musimy ludziom odszkodowań wypłacać – wyjaśnia Adam Serafin.
Zarząd spółdzielni zapewnia, że remonty dachów są w planach.
– Dachy są ujmowane w planie remontów na tyle ile finansowo możemy sobie pozwolić, tyle dachów ujmujemy. Te najbardziej zniszczone dachy znajdują się w planie remontów i będziemy je sukcesywnie robić, oczywiście ogłaszając na nie przetargi – dodaje wiceprezes.
Kolejnym zmartwieniem mieszkańców Gołębiowa to bram remontu ulicy Orląt Lwowskich, który miał być już przygotowany.
– Bardzo ważną rzeczą jest ulica Orląt Lwowskich. Jak Pani Wielgosik była, już były wszystkie projekty zrobione, żeby ta ulica była wyremontowana. Niestety obecny zarząd tego nie zrobił do tej pory i uchwała była, wszystko było, obecny zarząd nic nie zrobił ta ulica się nazywa w tej chwili ulicą Hańby – mówi Małgorzata Półbratek, radna rady miejskiej.
Do sprawy odniósł się na konferencji z udziałem mediów, prezes zarządu RSM, Paweł Gregorek.
– Jeżeli chodzi jeszcze proszę państwa o Orląt Lwowskich, bo tam też jeszcze było to poruszone, że poprzedni zarząd podpisał porozumienie i nic się w tym temacie nie robi, otóż jest to kolejna nieprawda. Po pierwsze, porozumienie, które podpisał kilka lat temu poprzedni zarząd jest niekorzystne pod względem finansowym dla członków spółdzielni (…) ponieważ Orląt Lwowskich ma być przedłużone, to ma być Orląt Lwowskich bis i aż do ronda ma dochodzić, więc my będzie aplikować aby tę ulicę przejęło miasto , skoro ma być połączona z NS-ką, nieodpłatnie – mówi Paweł Gregorek prezes zarządu RSM.
Jedna z mieszkanek na konferencji mówi o tym, jakoby remonty odbywały się priorytetowo w blokach zamieszkałych przez członków rady nadzorczej spółdzielni.
– Chcielibyśmy dopytać na jakich zasadach są robione remonty w budynkach, tego nie wiemy, remonty są robione u niektórych członków rady nadzorczej i u pana prezesa zarządu, nie wiemy na jakich zasadach – pyta jedna z mieszkanek.
Podobne komentarze pojawiły się również pod artykułem na naszej stronie Facebookowej.
– Otóż jest to wybitna już nieprawda, bo bloków mamy już 88. członkowie rady nadzorczej mieszkają w 10 blokach, natomiast to co się znajduje na stronie spółdzielni, ten dokument Nowelizacja planu remontowego za 2020 rok w linku Aktualności zaprzecza tej tezie. Dokonywaliśmy remontów małych, średnich i dużych na kilkudziesięciu blokach, ja nie mówię, że w każdym z 88 – wyjaśnia prezes spółdzielni.
Wiceprezes techniczny Adam Serafin dodaje, że w 4 gruntownie wyremontowanych blokach nie mieszkał żaden członek rady nadzorczej.
– Aczkolwiek członek rady nadzorczej jest członkiem RSM i jeśli tam mieszka, dlaczego mamy nie remontować, czy krzywdzić pozostałych, bo tam mieszka członek rady nadzorczej? Nie! Chce panu powiedzieć, że w poprzednich blokach, które były remontowane, jeśli mamy się już tego czepiać, tam mieszkali członkowie rady nadzorczej, ale ja mówię, nie uważam tego za coś złego – dodaje Adam Serafin prezes techniczny RSM.
11 258 000 to szacunkowy koszt planu remontowego na rok 2021 w RSM. Według wiceprezesa Serafina środki na ten cel są zabezpieczone.