Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł wyjaśnił w Radomiu rządową strategię jesiennej walki z koronawirusem. Dla radomian najważniejszy jest fakt, że szpital przy Lekarskiej przestanie mieć status placówki jednoimiennej.
-W tej chwili strategia w związku z tym, że można powiedzieć, jesteśmy dobrze przygotowani, wiemy znacznie więcej jak ludzie przechodzą tę chorobę, żeby ten system jednak otworzyć troszkę bardziej również na potrzeby innych pacjentów i to jest niezwykle istotne, że przecież oprócz pacjentów zarażonych koronawirusem mamy także bardzo wielu innych pacjentów.- zaznaczył wojewoda mazowiecki.
Podjęta pół roku temu decyzja o przekształceniu miejskiego szpitala w jednoimienny podyktowana była nie tylko niepewnością co do skali epidemii, ale także finansowymi potrzebami placówki.
-Za tą decyzją o utworzeniu tam szpitala jednoimiennego szły po prostu bardzo konkretne pieniądze, środki finansowe bezpośrednio od wojewody, znacznie większe środki niż dotychczas z NFZ, a także szeroką falą, nie tylko zresztą do tego szpitala, ale do tego również, cały szereg różnego rodzaju wsparcia.- podkreślił Konstanty Radziwiłł.
Mowa przede wszystkim o środkach ochrony indywidualnej. Wojewoda zachęcił też do korzystania z programów szczepień przeciwko grypie, ponieważ jej podobne do COVID-19 objawy mogą skutkować mylnym podejrzeniem o zakażenie koronawirusem.
-Jedynym sposobem zmniejszenia właśnie tego problemu jest po prostu jak najpowszechniejsze sięganie po szczepienie przeciw grypie. Ja przypomnę, że w ubiegłym roku i w poprzednich latach, mimo bardzo wielu programów zachęcających do szczepienia, wśród Polaków tylko niewiele więcej niż 4% się zaszczepiło.- poinformował wojewoda.
Radomski Szpital Specjalistyczny miał wznowić działalność w połowie września, jednak dyrekcja będzie potrzebowała jeszcze około 2 tygodni na przygotowanie budynku. Zgodę na przedłużenie terminu wydał Konstanty Radziwiłł.