„Pozwólcie nam pracować” – pod takim hasłem parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości rozpoczynają nową kampanię informacyjną. A chodzi m.in. o Trybunał Konstytucyjny i kompromisowe – zdaniem PiS – rozwiązanie, które pozwoliłoby na właściwy wybór sędziów i, co za tym idzie, właściwe podejmowanie decyzji przez trybunał.
Propozycja Prawa i Sprawiedliwości dotyczy liczby sędziów trybunału konstytucyjnego. Zdaniem polityków tej partii do tej pory 14 sędziów nominowanych było przez jedną partię polityczną. Propozycja PiS zakłada, że 8 sędziów zasiadać będzie z ramienia opozycji, a 7 popieranych będzie obóz rządzący.
– Ten kompromis został odrzucony. Ja brałem udział w spotkaniu z opozycją i panią premier. Tam ze strony PO i Nowoczesnej było takie oświadczenie: „…albo powołujecie naszych i prezydent przyjmuje przysięgę od tych, których my wybraliśmy, albo będziemy dążyć do tego, żeby była rezolucja uznająca to, że w Polsce nie ma demokracji”. Naszym zdaniem w ten sposób instytucje międzynarodowe mogą być wykorzystywane przeciwko Polsce, przeciwko rządowi – mówi poseł Marek Suski.
Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości odrzucenie przez Platformę Obywatelską i Nowoczesną kompromisu, oznacza brak gotowości do współpracy. Zdaniem PiS partie nie są skore do współpracy, prowokują konflikt i próbują paraliżować prace rządu.
– Ulotka, która pokazuje na czym polega ten spór przedstawia, że rzeczywiście, zgodnie z zasdami jakie są przyjęte w Unii Europejskiej, powinien być pewien pluralizm, równowaga. Nawet wśród sędziów Trybunału Konstytucyjnego – mówi poseł Suski.
Zdaniem Marka Suskiego działania opozycji takiego pluralizmu nie zapewniają. Opozycja – zdaniem posła Suskiego – łamie demokrację poprzez nieuzasadnione wyprowadzanie ludzi na ulicę. To także próba zamachu stanu – mówi Marek Suski. Do tematu będziemy wracać, bo pewnie, także lokalnie, można spodziewać się szybkiej reakcji m.in. posłów Platformy Obywatelskiej w tej sprawie.