Wraca temat wywołany kilkanaście dni temu przez polityków .Nowoczesnej. Chodzi o zamówienia, jakie dla Radomskiego Szpitala Specjalistycznego zrealizował Wiesław Wędzonka, radny Platformy Obywatelskiej. Zdaniem wiceprzewodniczącego rady miejskiej wszystko odbyło się zgodnie z prawem, a działania przedstawicieli .Nowoczesnej ocenił jako fatalne.
Kwestię zamówień, które dla miejskiej lecznicy realizował radny Wiesław Wędzonka poruszyła Katarzyna Kalinowska z .Nowoczesnej.
– Jeden z waszych radnych realizuje kontrakty na kilkaset tysięcy złotych ze szpitalem miejskim. Realizuje te kontrakty, szpital płaci kilkaset tysięcy złotych, mając świadomość tego, że co roku szpital generuje stratę. I ta strata jest pokrywana z pieniędzy miejskich, czyli z pieniędzy podatników. I ten radny, który wyciąga ze szpitala pieniądze potem podnosi rękę, aby tę stratę pokryć stratę z pieniędzy wszystkich radomian – powiedziała Katarzyna Kalinowska.
Z kolei radny Wiesław Wędzonka zarzucił politykom .Nowoczesnej brak kompetencji i dodał, że wszystkie procedury związane z wykonywaniem zleceń dla szpitala odbyły się zgodnie z prawem.
– Nie mają wiedzy w jaki sposób są przeprowadzane przetargi w szpitalu. Gdyby mieli, to by wiedzieli, że jest to robione w sposób publiczny, nieograniczony, każda firma może wystartować w takim przetargu. I gdyby się przygotowali do tych wypowiedzi to wiedzieliby, że firm startujących w przetargu było co najmniej kilka – poinformował radny Wiesław Wędzonka.
– Nie o prawo, ale o moralność nam chodzi – odpowiedziała Katarzyna Kalinowska.
– Jeżeli chodzi o aspekt prawny to nie ma tutaj żadnych zastrzeżeń. Oczywiście jest to legalne. Natomiast cały czas postawa etyczna i moralna budzi moje wątpliwości.
I na ten zarzut wiceprzewodniczący rady miejskiej ma również odpowiedź, a w zasadzie propozycję.
– Ja apeluję w takim razie do państwa z .Nowoczesnej: niech zadeklarują, że jak zostaną radnymi to przestaną być nauczycielami, przestaną być lekarzami, przestaną być wykładowcami na uczelniach, bo przecież to będzie kolidowało z ich pracą społeczną jako radnych. Myślę, że ta droga jest fatalną drogą – zakończył radny Wędzonka.
Kto w tym sporze ma rację? To już pozostawiamy ocenie widzów.