Wczoraj Prawo i Sprawiedliwość, dzisiaj prezydent Radosław Witkowski deklaruje, kiedy ogłosi swoją decyzję dotyczącą startu w przyszłorocznych wyborach na urząd prezydenta Radomia. Widać tym samym, że już powoli rozpoczyna się – przynajmniej medialny – pokaz sił i możliwości partii i ich przedstawicieli przed najważniejszymi samorządowymi wydarzeniami 2018 roku.
W poniedziałek Wojciech Skurkiewicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że kandydata PiS na prezydenta Radomia poznamy już w tym roku.
– Rok 2017 to będzie czas, kiedy będziemy prezentować naszego kandydata na prezydenta Radomia w wyborach samorządowych. Mam nadzieję, że to nastąpi bardzo szybko, żeby kandydat mógł realnie podjąć kampanię wyborczą i przygotowania do tworzenia programu dla Radomia, aby odsunąć Platformę Obywatelską od rządów w naszym mieście – informował Wojciech Skurkiewicz, poseł PiS.
Taka deklaracja nie zdziwiła obecnie urzędującego prezydenta Radomia.
– To jest wewnętrzna sprawa Prawa i Sprawiedliwości. W polityce jest się po to, żeby grać o władzę. Ja czekam na kandydata, ale na pewno w tej chwili wybory nie są w moim pierwszym kręgu zainteresowań. Przed nami jeszcze blisko 24 miesiące ciężkiej pracy – powiedział Radosław Witkowski.
Bo jak twierdzi prezydent miasta, przed kolejnymi wyborami chce się wywiązać z obietnic złożonych mieszkańcom w 2014 roku. Radosław Witkowski nie pozostaje jednak dłużny PiS-owi i także zapowiada podjęcie odpowiedniej decyzji dotyczącej swojego ewentualnego startu w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
– Zdecydowałem, że o swojej decyzji poinformuje opinię publiczną 17 grudnia 2017 roku. Ja wiem, że to jest niedziela, ale to będzie dobry czas, żeby podejmować decyzję, co do ubiegania się o kolejną kadencję prezydenta Radomia – zakomunikował Radosław Witkowski.
Przypomnijmy, że wybory samorządowe, w których w Radomiu będziemy wybierać radnych miejskich, wojewódzkich i prezydenta miasta, zgodnie z kalendarzem wyborczym, mają się odbyć jesienią 2018 roku.