Radni podczas poniedziałkowej sesji rady miejskiej podjęli decyzję ws. utworzenia Centrum Usług Wspólnych Domów Pomocy Społecznej. Zdaniem władz Radomia, nowa jednostka ułatwi pracę dyrektorom DPS-ów. Jednak inne zdanie na ten temat ma Jan Maniak z Kukiz’15, który uważa, że powołanie Centrum Usług Wspólnych to próba oszczędzania do podopiecznych DPS-ów.
Jan Maniak podczas sesji mówił o tym, że Centrum Usług Wspólnych może doprowadzić do spadku jakości usług w Domach Pomocy Społecznej. Głównie chodzi tu o wyżywienie podopiecznych DPS-ów i próbę oszczędzania na nich.
– Jeżeli pan wiceprezydent od spraw zdrowia mówi, że oszczędności będą w granicach 200 tys. zł i wymienia tu wyżywienie, a jednocześnie na tej sesji dowiedzieliśmy się, że pieniądze znalazły się na schronisko dla psów, w kwocie 110 tys. zł to tu już nie jest fajnie – powiedział Jan Maniak z Kukiz’15.
Jednak inaczej na całą sprawę patrzy wiceprezydent Jerzy Zawodnik, który przekonuje, że utworzenie Centrum Usług Wspólnych ułatwi pracę dyrektorom DPS-ów, którzy nie będą musieli dłużej zajmować się księgowością, a oszczędności, które się pojawią nie odbiją się negatywnie na chorych i potrzebujących.
– Oczywiście liczymy, że może to spowodować jakieś oszczędności, niemniej jednak o jakiś konkretnych kwotach ciężko mówić. My oczywiście robimy pewnego rodzaju symulacje, bo są przetargi, przede wszystkim na wyżywienie, na środki czystości. To są bardzo duże kwoty. Wchodzą milionowe kwoty i faktycznie, jeśli będzie wspólny przetarg na cały rok to liczymy, że mogą się pojawić oszczędności 10 – 15 procentowe. I w takim przypadku oszczędności na wyżywieniu mogą sięgnąć 200 tys. zł – wyjaśnił Jerzy Zawodnik, wiceprezydent Radomia.
Jan Maniak zwrócił również uwagę na to, że wciąż w radomskich Domach Pomocy Społecznej brakuje personelu, a utworzenie Centrum Usług Wspólnych tej sytuacji nie zmieni.
– Nie będzie zwolnień, ale będą osoby odchodziły na emerytury, ale na ich miejsce nie będzie przyjmowanych. I ostatnio mówił, że chętnie przyjmą pielęgniarki, ale nigdzie, w żadnym BIP DPS ani w żadnym BIP dotyczącym opieki społecznej w Radomiu, czyli MOPS, nie ma nigdzie zapotrzebowania na pracowników opiekuńczych – dodał Jan Maniak.
Wiceprezydent Jerzy Zawodnik zauważył, że faktycznie coraz więcej pielęgniarek, ze względów finansowych, woli pracować w Zakładach Opieki Zdrowotnej niż w Domach Pomocy Społecznej, ale nie oznacza to, że dodatkowy personel nie jest poszukiwany.
– Ja na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że jeżeli jest pielęgniarka, która szuka zatrudniania to na pewno takie zatrudnienie znajdzie w domu pomocy społecznej – zakończył wiceprezydent Jerzy Zawodnik.
W sumie Centrum Usług Wspólnych obejmie swą działalnością cztery Domy Pomocy Społecznej.