W poniedziałek, podczas sesji rady miejskiej, radni nie przegłosowali zmiany w porządku obrad i wprowadzenia wniosku wojewody mazowieckiego ws. uchylenia mandatu prezydentowi Radomia. Tym samym cała sprawa trafi ponownie do wojewody, który podejmie dalsze decyzje ws. Radosława Witkowskiego.
To miejsce, które zazwyczaj zajmuje prezydent Radosław Witkowski podczas sesji było w poniedziałek puste. Brak obecności prezydenta Radomia nie był żadną przeszkodą, aby radni zajęli się wnioskiem wojewody mazowieckiego, który wzywał radnych do usunięcia naruszenia prawa ws. wygaszenia mandatu prezydenta Witkowskiego. Aby wniosek w ogóle był poddany pod głosowanie potrzebne było jego wprowadzenie do obrad. A na to nie wyraziła zgody odpowiednia liczba radnych. Za wprowadzeniem tego punktu pod obrady było tylko 10 radnych z Prawa i Sprawiedliwości. Pozostałych 16 radnych zagłosowało przeciwko, w tym radni Platformy Obywatelskiej.
– Wojewoda jest człowiekiem, który robi to tylko i wyłącznie z pobudek politycznych, a nie merytorycznych. Naszym zdaniem prezydent Witkowski nie złamał żadnego prawa, a cała sprawa wokół pozbawienia prezydenta Witkowskiego mandatu jest po prostu czystą grą polityczną, która ma na celu ułatwienie wygrania przez kandydata PiS wyborów samorządowych w przyszłym roku – powiedział Wiesław Wędzonka, radny PO.
Zupełnie inne zdanie w tej sprawie ma Marek Szary, radny Prawa i Sprawiedliwości.
– Cały czas twierdzimy, że prywatne sprawy pana prezydenta Witkowskiego muszą w końcu zniknąć z sesji rady miejskiej i powinno to jak najszybciej trafić do sądu. Gdyby rada przegłosowała dzisiaj to uchylenie to trafiłoby ono natychmiast do sądu. W ciągu 14 dni mielibyśmy rozstrzygnięcie. Natomiast większość w tej radzie uważa, że trzeba iść na przedłużenie rozpatrywania tego wniosku – stwierdził Marek Szary, przewodniczący klubu radnych PiS.
Teraz, po upływie około trzech tygodni, cała sprawa ponownie trafi do wojewody, który może wygasić mandat Radosławowi Witkowskiemu. Prezydentowi będzie przysługiwało odwołanie się od tej decyzji do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Przypomnijmy, że całe zamieszanie wokół mandatu prezydenta Witkowskiego ma związek z kontrolą Centralnego Biura Antykorupcyjnego, które uznało, że Radosław Witkowski złamał prawo zasiadając w 2015 roku w radzie nadzorczej spółki Świętokrzyski Rynek Hurtowy.