„Bezpieczne Ciepło – Radom 2023” – pod takim hasłem rusza projekt budowy i wdrożenia nowego systemu ciepłowniczego, który musi powstać do końca 2022 r. Chodzi o dostosowanie sposobów produkcji ciepła do unijnej dyrektywy. Spółka RADPEC – jak mówi jej prezes – musi być bowiem efektywna energetycznie i musi emitować jak najmniej tzw. gazów cieplarnianych i pyłów do atmosfery. Dlatego na początku 2023 r. RADPEC z ciepłowni stanie się elektrociepłownią.
– W przyszłości będziemy spalali mniejszą ilość paliwa niż teraz, a przy tym dodatkowo będziemy produkowali energię elektryczną. Energia elektryczna będzie produkowana w skojarzeniu. To znaczy, że spalając węgiel będziemy produkowali parę. Para będzie napędzała turbinę, a turbina generator. Generator będzie produkował energię elektryczną. Przy produkcji energii elektrycznej powstanie olbrzymia ilość ciepła, która będzie zamieniana na ciepłą wodę dla miasta Radomia – tłumaczy Krzysztof Zborowski, prezes Radomskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej RADPEC S.A.
Całość inwestycji ma kosztować ok. 520 mln zł. Pieniądze na ten cel pochodzić będą z kredytu, o który spółka rozpoczęła już starania. To właśnie ten kredyt budził niedawno wątpliwości niektórych radnych, zwłaszcza radnych Prawa i Sprawiedliwości. Tych obaw nie podziela z kolei Radosław Witkowski. Prezydent miasta uważa, że budowa nowego bloku kogeneracyjnego i dostosowanie RADPEC-u do wymogów unijnych – mimo, że na kredyt – daje 3 powody do tego, aby mieszkańcy czuli się bezpiecznie. Po pierwsze ze względu na strukturę właścicielską. RADPEC pozostanie spółką miejską.
– Nie chcieliśmy robić takich rzeczy, które doprowadziłyby do zmiany struktury własnościowej. RADPEC jest przedsiębiorstwem miejskim i tak w naszych założeniach też musi pozostać – mówi Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
Prezydent nie ma zatem zamiaru tworzyć tzw. spółki celowej dla tego przedsięwzięcia. Po drugie przyjęte rozwiązania mają być gwarancją bezpieczeństwa dostaw ciepła.
– Myślę, że ta technologia i ta koncepcja, która została przez pana prezesa przyjęta gwarantuje bezpieczeństwo dostaw ciepła. Gwarantuje bezpieczeństwo dla mieszkańców Radomia po roku 2023 – informuje prezydent Radomia.
Po trzecie – zdaniem prezydenta Witkowskiego – realizowane założenia to utrzymanie właściwych cen ciepła, które ponoszą mieszkańcy Radomia.
– To jest powiązane, wprost z bezpieczeństwem właścicielskim. Uważam, że przy takiej koncepcji kwestia stabilizacji cen jest bardzo ważna. Baliśmy się, że w przypadku zmian struktury własnościowej może dojść do niekontrolowanych podwyżek cen ciepła – argumentuje Radosław Witkowski.
Na razie kończy się tzw. montaż finansowy przedsięwzięcia. RADPEC podjął starania o wymagane pozwolenia środowiskowe. Według założeń w 2019 r. mamy poznać wykonawcę budowy bloku kogeneracyjnego, czyli m.in. dwóch kotłów opalanych miałem i biomasą oraz jednego kotła opalanego tzw. RDF-em, czyli wysokoenergetyczną frakcją pozyskiwaną z odpadów. Dzięki wprowadzanym zmianom – jak mówi prezes Zborowski – RADPEC ma zużywać o 1/3 węgla mniej niż do tej pory.