Rafał Czajkowski, były sekretarz miasta poinformował o tym, że otrzymał z zewnętrznej kancelarii prawnej pismo, z którego ma wynikać, że w sporze pomiędzy nim, a prezydentem Radomia w sądzie pracy, pełnomocnikiem Radosława Witkowskiego będzie radca prawny, który nie jest zatrudniony w biurze prawnym Urzędu Miejskiego w Radomiu. Zdaniem byłego sekretarza, takie postępowanie ze strony władz miasta jest niewłaściwe.
– Mamy kuriozalną sytuację, bo to pierwszy raz w historii miasta przeciwko byłemu pracownikowi nie wytacza się tylko i wyłącznie całego aparatu władzy, 11 radców prawnych, całe biuro, ale również wydaje się pieniądze publiczne na zewnętrznego prawnika. Wydaje mi się, że jest to ewidentna niegospodarność, bo jak policzymy koszty, jakie miasto wydaje na utrzymanie biura prawnego to jest ponad pół miliona złotych. Myślę, że nawet bliżej miliona niż pół miliona. I w tym momencie wydawanie dodatkowych pieniędzy jest całkowicie z punktu widzenia ustawy o finansach publicznych jest wydatkiem nieracjonalnym – mówi Rafał Czajkowski, były sekretarz miasta.
Zdaniem Rafała Czajkowskiego jest tak też również dlatego, że etat w magistracie radców prawnych jest ograniczony do 16 godzin tygodniowo, natomiast pozostały czas prawnicy mają na tzw. reprezentowanie strony. Były sekretarz już oświadczył, że o całej sprawie poinformował komisję rewizyjną Rady Miejskiej w Radomiu.
– 10 stycznia został opublikowany rejestr zawartych umów. Umowa ta została zawarta 12 grudnia, więc w rejestrze z 10 stycznia jak najbardziej powinna się znajdować. Niestety, w tym rejestrze tej umowy nie ma. Powstaje pytanie, ile jest jeszcze umów, których w tym rejestrze nie ma. Jeżeli teraz sięgamy do mojego wypowiedzenia, gdzie prezydent twierdził, że sam pisał, to też były wątpliwości, że zostało to zlecone na zewnątrz, że ktoś inny pisał. I to też jest pytanie, czy była gdzie zawarta umowa z zewnętrzną firmą, której próżno szukać w rejestrze umów.
Z kolei magistrat przekonuje, że wynajęcie zewnętrznej kancelarii prawniczej w tej sprawie było konieczne.
– Urząd Miejski w Radomiu zlecił reprezentację i udzielił pełnomocnictwa przed Sądem Rejonowym w Radomiu radcy prawnemu niezatrudnionemu w urzędzie miejskim ze względu na możliwość wystąpienia konfliktu interesów. Sekretarza miasta pełnił swoją funkcję przez wiele lat, przez wiele lat był zwierzchnikiem biura prawnego, a więc również pracujących w nim radców prawnych. Z przepisów prawa jasno wynika, że radca prawny nie może być pełnomocnikiem klienta, którego interesy są sprzeczne z interesami osób, na rzecz których radca prawny uprzednio wykonywał czynności zawodowe – informuje Monika Stanikowska z Urzędu Miejskiego w Radomiu
Ponadto, jak przekonują pracownicy urzędu miejskiego, decyzja o wynajęciu zewnętrznej kancelarii wynikała z ochrony interesów Gminy Miasta Radomia oraz pracowników magistratu.
– Prawdą jest, że dotychczas urząd nie korzystał z usług radców niebędących pracownikami w sprawach pracowniczych, jednak do tej pory nigdy te sprawy nie dotyczyły osób pełniących najwyższe stanowiska kierownicze w urzędzie. W innych sprawach niejednokrotnie korzystano z usług radców prawnych czy adwokatów z zewnątrz.
A pierwsza rozprawa ws. zwolnienia z pracy Rafała Czajkowskiego odbędzie się 7 lutego.