W piątek radni Platformy Obywatelskiej zwołali konferencję prasową, na którą zaprosili również radomian, którzy mieszkają przy ulicach zakwalifikowanych do remontów w ramach Radomskiego Programu Drogowego, który to na ostatniej sesji budżetowej zaproponował prezydent Radosław Witkowski.
Zgodnie z ostatnimi ustaleniami, ulice wskazane przez władze miasta nie zostały ostatecznie wpisane do budżetu miasta na 2018 rok. Znalazły się w nim natomiast te arterie, które zaproponowali radni opozycji. Takie działania skrytykowali radni PO.
– Niestety, to już pewne. Proponowany przez prezydenta Radomia i przez nas Radomski Program Drogowy został na wniosek radnych PiS, SLD oraz tzw. radnych Bezpartyjnych wyrzucony z budżetu miasta. Niestety ostatnie wypowiedzi radnych PiS, jakoby w budżecie były dwa Radomskie Programy Drogowe okazały się informacjami nieprawdziwymi. 68 ulic, które w tym roku było przyszykowanych do utwardzenia decyzją radnych opozycji nie będą realizowane – oświadczyła Marta Michalska – Wilk, radna PO.
W konferencji wzięli udział mieszkańcy domów przy ulicach Iglastej, Masztowej, Barlickiego, którzy zabiegali o remonty, a teraz obawiają się, że w 2018 roku nie uda się zrealizować ważnych dla nich inwestycji drogowych.
– Co ja teraz mam tym ludziom powiedzieć? Wszystkie mam dokumenty, wszystkie zatwierdzone. A tych radnych, którzy przeciwko głosowali to chciałby ich osobiście poznać i zapytać, co oni wiedzą o naszych problemach? – stwierdził Krzysztof Sadowski, mieszkaniec ulicy Iglastej.
– Starania o utwardzenie ulic, nie tylko naszej Iglastej, ale generalnie na całym Kapturze odbywają się od wielu, wielu lat. Sama jestem 40-latką i mocuję się z tym problemem całe życie. To jest zagrożenie dla zdrowia, nie powiem, że życia, ale jest to niesamowity dyskomfort. Utwardzenie ulicy Iglastej jest dużym odciążeniem ulicy Czarnieckiego. Ona łączy Czarnieckiego z Folwarczną – dodała Ewa Antonik, mieszkanka ulicy Iglastej.
Z kolei Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu uspokaja mieszkańców i przekonuje, że Radomski Program Drogowy będzie realizowany.
– Dementuję, że ulice nie będą zrobione. Jak państwo wiecie, budżet został poparty przez 26 radych, w stu procentach przez radnych Platformy Obywatelskiej, więc nie wiem do kogo mają pretensję. Poparli budżet, a teraz próbują zgonić na opozycję. Ale taki jest urok Platformy Obywatelskiej. Prezydent miasta Radomia ma prawo na każdą sesję przynieść projekt drogi, pokazać jaki jest koszt realizacji inwestycji i radni rady miejskiej ten projekt wprowadzą prezydentowi do budżetu. To nie jest nic przesądzone, absolutnie – oświadczył Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu.
Jednocześnie przewodniczący Dariusz Wójcik dodaje, że suma, jaką zaproponował prezydent Radosław Witkowski na utwardzenie 68 ulic była nierealna.
– Za 8 mln zł nie da się wyremontować 68 ulic. To jest niemożliwe fizycznie dlatego, że koszt remontu jednej drogi średnio by wynosił 20 tys. zł. A za 20 tys. zł to można sobie przed domem położyć kostkę brukową, a nie zrealizować ulicy. Jest to czysta PR-owa zagrywka, tak naprawdę jest to oszustwo mieszkańców Radomia i my chcemy to oszustwo prezydenta pokazać – zakończył Dariusz Wójcik,
Najbliższa sesja Rady Miejskiej w Radomiu, podczas której radni będą mogli zająć się m.in. Radomskim Programie Drogowym, ma się odbyć w ostatni poniedziałek lutego.