W sobotę, 8 września przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego, kandydat tej partii na prezydenta Radomia oraz uczniowie szkół Zespołu Doskonalenia Zawodowego złożyli wieńce przy pomniku żołnierzy poległych podczas II wojny światowej.
– 8 września 1939 r. Radom został zajęty przez hitlerowskie Niemcy. Jest to dla miasta Radomia i wszystkich Radomian dzień bardzo tragiczny, bo na ponad 5 lat Radomianie znaleźli się pod okupacją hitlerowską, zaczęła się niesamowita gehenna Radomia – powiedział Adam Duszyk, historyk, kandydat PSL na prezydenta Radomia.
Kandydat PSL na prezydenta chce podjąć inicjatywę postawienia w Radomiu tablicy upamiętniającej poległych żołnierzy. Adam Duszyk przypomniał, że leżący w czterech kwaterach na cmentarzu rzymskokatolickim żołnierze nie są anonimowi. Świadczą o tym m.in. listy Polskiego Czerwonego Krzyża zgromadzone w radomskim archiwum.
– Pomnik, który został tam zbudowany w 1974 r. został zbudowany w sposób symboliczny i żołnierze leżą tak naprawdę w czterech kwaterach. Teraz są anonimowi. Te krzyże które są postawione, zostały postawione w sposób symboliczny. Pod aleją, po której się chodzi i składa wiązanki także pochowani są polscy żołnierze z września 1939 r. – poinformował Adam Duszyk.
W sobotę symbolicznym gestem uczniowie szkół Zespołu Doskonalenia Zawodowego upamiętnili także postać podpułkownika Karola Chrobaczyńskiego, ostatniego dowódcy 72. Pułku Piechoty, pułku który stacjonował w Radomiu.
– Uczniowie opiekują się tym grobem, dbają o niego. Nagrobek jest naprawdę zadbany i uporządkowany. Uczniowie wcześniej zbierali pieniądze na to, żeby ten grób odrestaurować i jest to rzecz naprawdę godna pochwalenia – zauważył Adam Duszyk.
Przypomnijmy, że to z inicjatywy m.in. radomianina Andrzeja Mędrzyckiego przy współpracy uczniów ZDZ w ostatnich miesiącach nagrobek podpułkownika Chrobaczyńskiego został odrestaurowany. Na co dzień to właśnie uczniowie radomskiego ZDZ-tu opiekują się tym nagrobkiem.