Podczas poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej w Radomiu radni debatowali nad zmianami w budżecie miasta na 2018 rok, o które zawnioskował prezydent miasta. W trakcie dyskusji radny Marek Szary, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości, zaproponował nowe przesunięcia w budżecie, co wywołało ożywioną dyskusję.
Radny PiS chciał, aby ponad 200 tys. zł przeznaczyć na budowę odwodnienia kilku ulic na osiedlu Obozisko. O problemach mieszkańców z wodą wdzierającą się na posesję i do domów informowaliśmy w naszym reportażu. Większość radnych poparła poprawkę radnego Marka Szarego.
– Ja byłam jedną z osób, które wnioskowały o tę kwotę ponad 200 tys. zł właśnie dla dzielnicy Obozisko. Na co wystarczą? Myślę, że przynajmniej na początkowe prace i od tego chcemy zacząć, żeby przynajmniej jakiekolwiek prace jeszcze w tym roku dla tych mieszkańców zostały wykonane. Liczę również na to, że w Wieloletniej Prognozie Finansowej zabezpieczyć być może na rok 2019, 2020 już kwotę większą, żeby również utwardzić te ulice, których nie udało się utwardzić w ramach Radomskiego Programu Drogowego – powiedziała Katarzyna Pastuszka – Chrobotowicz, przewodnicząca klubu radnych Bezpartyjni.
Jednak zdaniem władz Radomia suma ponad 200 tys. zł nie pozwoli na skuteczną pomoc mieszkańcom Oboziska. Za to przesunięcie tych pieniędzy, według wiceprezydenta Jerzego Zawodnika, może wprowadzić chaos w systemie odbioru śmieci w mieście.
– Jestem przeciwny takiemu procedowaniu jakichkolwiek uchwał. Radni chcą wprowadzać nowe inwestycje do budżetu miasta, chwała im za to. Ale niech przemyślą to, co robią. Dzisiaj wprowadzają nowe inwestycje kosztem gospodarki komunalnej. Mówiąc wprost, te pieniądze, które zdejmują z budżetu miasta to są pieniądze przeznaczone na zapłatę faktur za wywóz śmieci. Ja jako osoba, która odpowiada za to się z tym nie zgadzam. Nie może być tak, że radni bezmyślnie przesuwają pieniądze, a miasto nie ma pieniędzy, żeby zapłacić za fakturę – oświadczył Jerzy Zawodnik, wiceprezydent Radomia.
Dodajmy, że podczas poniedziałkowej sesji radny Marek Szary zaproponował także, aby ponad 500 tys. zł przeznaczyć na budowę boiska ze sztuczną trawą przy Publicznej Szkole Podstawowej nr 26 w Radomiu.
– PSP nr 26, boisko to jest zadanie, które radni zgłosili w budżecie na 2018 rok. I z nieznanych nam przyczyn jest to w sposób wyjątkowo konsekwentny wyrzucane z budżetu. Wiele razy mieliśmy taką sytuację, że w budżecie było mniej pieniędzy niż oferta i wtedy zawsze przesuwano. My się nie zgadzamy na to, żeby prezydent sobie lekceważąco podchodził do dzieci, które chodzą do tej szkoły, a po drugie, do propozycji radnych – powiedział Marek Szary, przewodniczący klubu radnych PiS.
Budowa boiska została przez radnych zaakceptowana, jednak zdaniem wiceprezydenta Konrada Frysztaka, tej inwestycji i tak nie uda się zrealizować w tym roku.
– Poprawka z początku roku, która została również kolanem wprowadzona do budżetu miasta przez radnego banitę, który odszedł z jednego klubu i przekroczył rubikon. Od samego początku mówiliśmy, że tych pieniędzy jest za mało, dokładnie połowę. Tyle zabrakło po przetargu, ja o tym mówiłem wielokrotnie, biorąc pod uwagę kalendarz, również kalendarz budowlany. Nie ma szans do końca roku wybudowania takiego boiska, dlatego zapowiedziałem na poprzedniej sesji rady miejskiej, że pieniądze na ten cel zostaną wpisane do projektu budżetu na rok 2019 – zakończył Konrad Frysztak, wiceprezydent Radomia.
Dodajmy, że radni zabezpieczyli także ponad 500 tys. zł na budowę boiska przy PSP nr 26 w 2019 roku w Wieloletniej Prognozie Finansowej Miasta.