To była gorąca, wyborcza niedziela. Już od rana do lokali wyborczych przychodzili radomianie, którzy głosowali na kandydatów na urząd prezydenta miasta, do rady miejskiej oraz sejmiku województwa mazowieckiego. Swoje głosy oddali kandydaci na prezydenta Radomia, w tym Adam Duszyk z Polskiego Stronnictwa Ludowego, Ryszard Fałek z Bezpartyjnych Radomian oraz Rafał Czajkowski. O godz. 12 w lokalu wyborczym pojawił się Wojciech Skurkiewicz, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Radomia.
– Ja jestem cały czas nastawiony pozytywnie i tutaj jest ważna rzecz, żeby przede wszystkim głosować, bo to jest święto demokracji i dzisiaj powinniśmy wszyscy iść gremialnie do głosowania – powiedział Wojciech Skurkiewicz, kandydat PiS na prezydenta Radomia.
O godz. 13 swój głos oddał Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
– Przekonywaliśmy mieszkańców Radomia, że warto kontynuować te zmiany, które rozpoczęliśmy w 2014 roku i mam nadzieję, że wspólnie, dalej razem będziemy zmieniać nasze miasto – dodał Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
Tuż przed godz. 21 w sztabach wyborczych można było wyczuć napięcie. W siedzibie Prawa i Sprawiedliwości po ogłoszeniu pierwszych, sondażowych wyników wyborów zapanowała radość. Według sondaży to właśnie PiS wygrał wybory w skali kraju.
– Bardzo serdecznie dziękuję za to, że jesteście, za wasze zaangażowanie, za waszą pracę. Dziękuję za już i proszę o jeszcze, bo przed nami jest jeszcze długa droga do tego wielkiego sukcesu – stwierdził Wojciech Skurkiewicz, kandydat PiS na prezydenta Radomia.
Z optymizmem na sondażowe wyniki wyborów patrzyli także kandydaci z Komitetu Wyborczego Wyborców Radosława Witkowskiego „Koalicja na rzecz zmian” oraz „Koalicji obywatelskie”, która to wstępnie zajęła drugie miejsce.
– Bardzo cieszy mnie wysoka frekwencja w Radomiu. To pokazuje, że Radom staje się miastem pro obywatelskim, mieszkańcy Radomia w dużo większej ilości niż w roku 2014 wzięli udział w wyborach samorządowych i mam nadzieję, że to taki sygnał, że radomianie chcą kontynuacji tych wszystkich zmian – uzupełnił Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
Z wyników, które dawały Polskiemu Stronnictwu Ludowemu trzeci wynik w wyborach samorządowych byli zadowoleni radomscy przedstawiciele tego ugrupowania, którzy swój wieczór wyborczy zorganizowali w „Elektrowni”.
– Jesteśmy bardzo szczęśliwi, bardzo zadowoleni. Trzeci wynik w kraju. Jednak to co my zrobiliśmy w kampanii, przez to, że mówiliśmy prawdę, że pokazaliśmy, że Mazowsze jest jednym z lepszych regionów, że to czwarty region w Europie i daje nam satysfakcję i dumę – oświadczyła Ilona Jaroszek – Nowak, kandydatka PSL do sejmiku województwa mazowieckiego.
Z kolei Bezpartyjni Radomianie zwrócili uwagę podczas wieczoru wyborczego, że na samorządowej scenie politycznej doszło do wyraźnego podziału głosów na dwa główne ugrupowania.
– Z tego, co udało się zaobserwować z przekazów ogólnopolskich te dwie partie dominujące uzyskały znaczną przewagę nad pozostałymi. Takim symptomatycznym i dobrym prognostykiem dla mnie to jest wynik Bezpartyjnych Samorządowców – powiedział Jacek Szlegier, kandydat Bezpartyjnych Radomian do Rady Miejskiej w Radomiu.
Za oddane głosy wyborcom podziękował Rafał Czajkowski.
– Tym bardziej się cieszymy, że podjęliśmy walkę z największymi ugrupowaniami. Nie baliśmy się im rzucić rękawice, podjąć wyzwanie, dlatego też dziękuję każdemu, kto chciał głosować i zaufał nam w tych wyborach – zakończył Rafał Czajkowski, kandydat na prezydenta Radomia.
Prawdopodobnie ostateczne wyniki wyborów na prezydenta Radomia, Rady Miejskiej w Radomiu oraz sejmiku województwa mazowieckiego poznamy we wtorek.