W niedzielę Polacy wybrali posłów do Parlamentu Europejskiego. Na podstawie danych z ponad 99% obwodowych komisji wyborczych Prawo i Sprawiedliwość zdobyło ponad 45% głosów, Koalicja Europejska uzyskała powyżej – 38%, Wiosna Roberta Biedronia uzyskała wynik przeszło 6%, zaś Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy i Kukiz’15 nie uzyskali progu wyborczego, a zatem żaden z ich kandydatów nie otrzymał mandatu.
– Są to dla nas bardzo ważne wybory. Dziękujemy każdemu, kto oddał głos i poszedł na wybory. Bo demokracja to nie tylko przywilej to obowiązek. Praca naszych parlamentarzystów i każdego kto chciał się zaangażować w wybory przyniosła oczekiwany owoc. To są pierwsze wybory w tym roku a przed nami od jutra praca, po to abyśmy zwyciężyli jesienią w co głęboko wierzymy – rozpoczęła Anna Kwiecień, poseł PiS.
Mimo, iż Koalicja Europejska nie organizowała wieczoru wyborczego, nam udało się porozmawiać z Rafałem Rajkowskim, który skomentował wynik wyborów.
– Wynik, który został osiągnięty przez Koalicję Europejską to dobry wynik, który pokazuje, że całe skonsolidowanie środowiska różnych opcji politycznych, daje efekt wymierny w postaci prawie 40% wyniku. To jest dobra prognoza na jesień – powiedział Rafał Rajkowski, wicemarszałek województwa mazowieckiego.
Według danych z Państwowej Komisji Wyborczej z okręgu wyborczego nr pięć mandaty otrzymają: Adam Bielan i Zbigniew Kuźmiuk z Prawa i Sprawiedliwości oraz Jarosław Kalinowski z Koalicji Europejskiej.
– Chciałbym podziękować naszym kandydatom za ciężką pracę, bo to oni włożyli najwięcej pracy, dotarli do każdej gminy i powiatu. Pierwszy raz w historii będziemy mieć dwóch przedstawicieli z naszego miasta w Europarlamencie – dodał Dariusz Wójcik, szef klubu radnych PiS.
W skali kraju frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego wyniosła ponad 45%