Siedem dni pozostało piłkarzom Radomiaka Radom do inaugurującego rozgrywki PKO BP Ekstraklasy meczu z Lechem Poznań. Zieloni na zakończenie okresu przygotowawczego podejmą na boisku w Jedlni – Letnisko drużynę Pogoni Grodzisk Mazowiecki.
Mecz ten zostanie rozegrany za zamkniętymi drzwiami. Dzień później na stadionie Prochu w Pionkach Zieloni zmierzą się z innymi II-ligowcem, Motorem Lublin. Latem w Radomiaku doszło do kilku roszad. Najważniejsze kwestie to odejście Meika Karwota oraz Patryka Mikity. Zarówno jednemu jak i drugiemu wraz z końcem czerwca wygasły umowy z klubem, które nie zostały przedłużone. W przypadku Karwota sytuacja jest niezwykle dynamiczna. Początkowo wydawało się, że odejdzie on do Górnika Łęczna, ale temat przycichł, gdy ci zakontraktowali Abdula-Azziza Tetteha. Jak udało nam się jednak ustalić, temat Niemca w klubie z lubelszczyzny jest nadal aktualny i możliwy do zmaterializowania. Jeżeli chodzi natomiast o wzmocnienia to Radomiak skupił się na zakontraktowaniu graczy zza granicy. I tak do Radomia trafił Luis Machado, Mario Rondon oraz środkowy obrońca Goncalo Silva.
– To są wartościowi zawodnicy, natomiast zawsze ci zawodnicy potrzebują troszkę czasu, żeby się wkomponować, żeby poznać środowisko, poznać zespół. Zagrali dopiero w jednym sparingu, bo nie mieliśmy ich w meczu z Jagiellonią, ale widać, że to są zawodnicy z innego levelu, z innej półki. Ale mówię, oni też muszą poznać nasz zespół, żeby się dobrze zgrać – dodał trener Dariusz Banasik.
Kibice Radomiaka mogą mieć ogromne nadzieje związane z występami swoich pupili w Ekstraklasie, bowiem nie jest to koniec transferowej ofensywy klubu. Szymon Janczyk z portalu Weszło informował już o tym, że do Radomia zmierza Maurides Roque Junior oraz Patrick Vieira. Panowie mieli spotkać się na lotnisku w Sao Paolo i tymi samymi samolotami dotrzeć do Polski. Oprócz nich na dniach do Radomia powininen również dolecieć w Rhuan, 21-letni skrzydłowy będący zawodnikiem brazylijskiego Botafogo. Jeżeli myślicie, że to koniec, to jesteście w błędzie. Trener Dariusz Banasik chce jeszcze wzmocnić środek pola. Szkoleniowiec poszukuje zawodnika, który odnajdzie się na pozycjach 6 i 8. W grupie zawodników, którzy potencjalnie mogliby zasilić Radomiaka jest pozostający bez klubu Ariel Borysiuk, który w poprzednim sezonie reprezentował barwy Jagiellonii Białystok.
– Jeszcze kadry nie mamy zamkniętej. Na pewno w środku pola troszkę nam zawodników ubyło i niekoniecznie z naszej winy. Jeśli okazałoby się natomiast, że pewnie gracze nie będą nam dani do środka pola, to będzie trzeba szukać kolejnych i w tej formacji będziemy musieli się wzmocnić. 5:35
Klub chciałby również mieć w swoich szeregach występującego w Radomiu w poprzednim sezonie Damiana Gąskę. Kością niezgody pozostaje jednak cena zaproponowana przez Śląsk Wrocław. Pomocnik trenuje co prawda z drużyną, ale nie ma dla niego miejsca w planach trenera Jacka Magiery, a utrzymywanie piłkarza na kontrakcie wiąże się rzecz jasna z kosztami, dlatego można mieć nadzieje, że włodarze Śląska obniżą swoje oczekiwania. Jeśli chodzi natomiast o Rafała Makowskiego, który regularnie przewija się w życzeniach fanów Zielonych, to naszym zdaniem praktycznie nie ma szans na ten transfer lub szanse są znikome. W czwartek popularny „Makos” rozegrał pełne 90 minut w meczu eliminacji Ligi Konferencji z estońskim Paide. Jeżeli chodzi o drużynę, to na ten moment nikt nie narzeka na urazy.