1 marca to od 2011 roku Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Jeszcze rok temu była to jedna z ostatnich okazji do świętowania w rzeczywistości bez obostrzeń, jednak także dzisiaj mieszkańcy wielu polskich miejscowości uczcili pamięć poległych żołnierzy antykomunistycznego podziemia. Jednym z takich miejsc tradycyjnie był Szydłowiec.
-Było tutaj wspomniane, był odczytany apel pamięci. Żołnierze wyklęci również działali na naszym terenie, działali dosyć aktywnie także co roku mamy rodziny żołnierzy wyklętych i co roku organizujemy tego typu uroczystości.- mówił Artur Ludew.
Burmistrz Szydłowca podkreślił ważną rolę, jaką wspólne pielęgnowanie historii odgrywa w kształceniu młodego pokolenia.
-Skromne uroczystości, ale chcieliśmy je zaakcentować, myślę że warto naszą historię pielęgnować, warto też młodemu pokoleniu przekazywać informacje o tym, jak nasza historia wyglądała nie tak dawno, bo około 60 lat temu.- zaznaczył Artur Ludew.
Tegoroczne obchody niestety widocznie różniły się od tych, do jakich przyzwyczaili się mieszkańcy Szydłowca. Zazwyczaj bowiem mieli okazję na dłuższe spotkanie w rodzinnej atmosferze.
-Uroczystość, w której bierze udział wiele więcej uczestników. Angażujemy tutaj naszych mieszkańców, nasze placówki oświatowe. Oczywiście rozpoczynamy zawsze mszą, później mamy tutaj oficjalną część i kończymy również w szkole taką uroczystą akademią, więc ten wymiar jest trochę szerszy, trochę inny, później wspólny poczęstunek razem ze środowiskami kombatanckimi.- wspomina burmistrz Szydłowca.
Miejmy nadzieję, że już w przyszłym roku uroczystości odbędą się w tradycyjnym wymiarze.