Po 5 miesiącach Marek Śledź kończy pracę na stanowisku dyrektora sportowego Radomiaka Radom. Nie oznacza to jednak, że całkowicie rozstaje się z klubem.
Marek Śledź, czyli osoba łącząca w Radomiaku funkcje dyrektora sportowego i koordynatora Akademii, z przyczyn osobistych zmuszony jest ograniczyć swoją rolę w klubie. Począwszy od lutego zostanie konsultantem szkoleniowym zarówno dla klubu, jak i Akademii, co w praktyce oznacza, że nadal będzie nadzorował proces powstawania nowoczesnego systemu szkolenia, a także pomagał w funkcjonowaniu pierwszego zespołu, choć w nieco bardziej ograniczonym stopniu.
Kibice obawiający się o losy Akademii Radomiaka mogą zatem być spokojni. Projekt nadal będzie realizowany według przyjętych wzorców.
Klub na razie nie będzie szukał nowego dyrektora sportowego.