Tylko czterech siatkarzy ze składu Cerrad Czarnych z minionego sezonu zobaczymy na radomskim parkiecie w przyszłym sezonie. Aż dziewięciu zawodników nie będzie już reprezentować „Wojskowych”. Klub pozyskał za to pięciu nowych graczy. Cerrad Czarnych Radom czeka zatem mała kadrowa rewolucja.
Szalpuk, Kampa, Grzechnik, Grobelny, Szczurek, La Cavera, Majstorovic, Kowalski, Pliński. To siatkarze, których kibice w przyszłym sezonie nie zobaczą w radomskiej drużynie. Aż dziewięciu zawodników nie przedłużyło kontraktu z „Wojskowymi”. W Radomiu zatem zapowiada się rewolucja kadrowa.
– Przez te dwa lata były roszady, ale trzon zespołu był zachowywany i ci chłopcy się zżyli. Teraz niestety sytuacja jaka powstała na rynku, jesteśmy zmuszeni w dużej mierze przebudować zespół, co w grach zespołowych jest zawsze utrudnieniem. Mam nadzieję, że chłopcy się szybko zintegrują, szybko poznają i będą tworzyć taki kolektyw, jakim byli w tym sezonie – mówi Robert Prygiel, trener Cerrad Czarnych Radom.
Klub do tej pory pozyskał czterech nowych graczy. W przyszłym sezonie w Radomiu zobaczymy dwóch reprezentantów USA, Davida Smith’a i Dustina Watten’a, dwóch mistrzów świata kadetów Jakuba Ziobrowskiego oraz Tomasza Fornala, a także przyjmującego Łuczniczki Bydgoszcz Łukasza Wiese. Trener Robert Prygiel ma sprecyzowany plan na stworzenie w drużynie dobrego kolektywu.
– Chciałbym, żeby to był zespół również tak jak w tym roku i w poprzednich latach. Zespół młody, wzmocniony dwoma, trzema zawodnikami, doświadczonymi zawodnikami, uznanymi zawodnikami, ogranymi, zawodnikami już rozpoznawalnymi, nawet na świecie, w siatkarskim świecie – dodaje Robert Prygiel, trener Cerrad Czarnych Radom.
Prezes klubu liczy na to, że drużyna w przyszłym sezonie będzie przede wszystkim swoją grą sprawiać radość kibicom.
– Pracujemy nad tym ciężko. Są zmiany, bo to jest nieuniknione wszędzie. W sporcie tak się dzieje. Staramy się zrobić wszystko, żeby kibice byli zadowoleni – twierdzi Mariusz Szyszko, prezes Cerrad Czarnych Radom.
Jednym z zawodników, który pożegna się z radomskim klubem jest kapitan zespołu Daniel Pliński. Jego kontrakt wygasza 30 czerwca i do tego czasu pozostanie w Radomiu. Siatkarz nie ukrywa, że bardzo związał się zarówno z drużyną, jak i miastem. Zawodnik przyznał też, że nie chciał odchodzić z Cerrad Czarnych.
– To co z Radomiem to są miłe wspomnienia i zawsze Radom będzie w moim sercu. Mam mnóstwo znajomych, z którymi się spotykałem poza salą. Wspaniałych kibiców, tak jak pani powiedziała, aż naprawdę ciarki przechodzą i łezka się kręci w oku. No, ale niestety te dwa lata szybko zleciały i mogę powiedzieć, że zostałem zmuszony odejść z tego klubu – zaznacza Daniel Pliński, kapitan Cerrad Czarnych Radom.
Siatkarz wierzy również w to, że trenerowi Pryglowi uda się stworzyć w Radomiu dobrą drużynę.
– Drużyna w przyszłym sezonie będzie mocno zmieniona i myślę, że trener Prygiel sobie poradzi, bo słyszę jakie nazwiska sprowadza i myślę, że ta drużyna będzie prezentowała podobny poziom jak nie wyższy, więc o wynik sportowy Radomia jestem spokojny – podkreśla Daniel Pliński, kapitan Cerrad Czarnych Radom.
W sezonie 2016/2017 barw Cerrad Czarnych bronić będą na pewno: Bartłomiej Bołądź, Wojciech Żaliński, Michał Ostrowski i Jakub Zwiech.