Artur Kupiec został nowym trenerem IV-ligowej Pilicy Białobrzegi. Zastąpił na ławce trenerskiej Mirosława Siarę, który po środowej przegranej ze Spartą Jazgarzew podał się do dymisji.
W piątek zarząd Pilicy Białobrzegi oficjalnie ogłosił, że nowym szkoleniowcem zespołu został Artur Kupiec. Jest to trener dobrze znany w radomskim środowisku – w przeszłości prowadził Broń Radom i Siarkę Tarnobrzeg, a w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu był trenerem Energii Kozienice.
– Ze środowiska radomskiej piłki i centralnej Polski miałem kilku fajnych, mocnych kandydatów, ale znam Artura, on zna zespół, jest na bieżąco w tej lidze, jeździ, ogląda. Te atuty przemawiały za Arturem i myślę, że ani ja, ani zarząd się tutaj nie pomyliliśmy – mówi Jacek Kacprzak, prezes Pilicy Białobrzegi.
Prezes Pilicy podkreśla, że decyzja o rozstaniu z trenerem Mirosławem Siarą była bardzo trudna, ale zapadła po rozmowie z nim. Trener Siara uważał, że formuła jego pracy z zespołem wyczerpała się.
– Po rozmowie z Mirkiem – po bodajże meczu z Orłem Wierzbica Mirek sobie założył, że jak nie wygramy w Jazgarzewie to kończy współpracę. Ja nie jestem zwolennikiem zmian, ale było widać, że Mirek już trochę się zmęczył.
Nowy trener zadebiutował na ławce Pilicy w sobotnim meczu derbowym z LKS-em Promna, który zakończył się bezbramkowym remisem. Kupiec odbył z zespołem tylko jeden trening, więc nic dziwnego, że na efekty jego pracy musimy jeszcze poczekać.
-Zespół znam, bo śledziłem mecze wcześniej – czy to na poziomie III ligi czy już teraz, więc niespodzianki, jeśli chodzi o zespół czy potencjał nie ma żadnej – mówi nowy trener Pilicy.
Do końca sierpnia otwarte jest okienko transferowe. Biorąc pod uwagę dotychczasowe wyniki i przedsezonowe plany, które zakładały walkę o awans bardzo możliwe, że do zespołu już wkrótce dołączą nowi zawodnicy. Mówią o tym zgodnie zarówno trener jak i prezes białobrzeskiego klubu.
– Do środy mamy czas, są wstępne propozycje, żeby 2 zawodników do nas doszło – mówi Kupiec.
– Mamy jeszcze 3 dni, mamy trochę telefonów. Do zakończenia okna transferowego pozostały jeszcze 3 dni, więc od poniedziałku się zacznie ten ruch. Niewykluczone, że dojdzie do nas jeszcze 2 zawodników – dodaje Kacprzak.
Prawdziwy sprawdzian podopiecznych Artura Kupca czeka już w środę, 31 sierpnia. Wtedy to Pilica zmierzy się na wyjeździe z Mszczonowianką Mszczonów.