W środowe popołudnie kolejny sparing przed nowym sezonem rozegrali siatkarze Cerradu Czarnych Radom. Podopieczni Roberta Prygla pokonali ligowego rywala, AZS Politechnikę Warszawa 3:2. W najbliższy weekend „Wojskowi” wezmą udział w towarzyskim turnieju na Ukrainie.
Mecz z Politechniką był drugim spotkaniem Cerradu Czarni Radom przed nowym sezonem. W ubiegłym tygodniu „Wojskowi” przegrali z reprezentacją Polski juniorów, która przygotowuje się do Mistrzostw Europy. W środę radomianie wygrali, ale trener Robert Prygiel nie popada w hurraoptymizm.
– Były momenty fajnej gry, były momenty bardzo złej gry. Były elementy, które dobrze funkcjonowały, były takie, które źle funkcjonowały. Czeka nas jeszcze dużo pracy nad blokiem, jest duży pozytyw, jeśli chodzi o zagrywkę w tej drużynie – ocenia Robert Prygiel, trener Cerradu Czarni Radom.
Szkoleniowiec „Wojskowych” nie ukrywa, że w jego zespole przydałyby się jeszcze nowe twarze.
– Ubolewam, że mamy na niektórych pozycjach małą możliwość rotacji. Teraz jedziemy na Ukrainę, rozegramy 3 sparingi, a będziemy mieć tylko 2 środkowych. Czekamy z utęsknieniem na Smitha i na ewentualne zakontraktowanie 4 środkowego.
Na Ukrainę siatkarze Czarnych pojechali w czwartek. W weekendowym turnieju zmierzą się z jedną z tamtejszych drużyn oraz z Asseco Resovią Rzeszów i Ślepskiem Suwałki.