W sobotę kolejny mecz w II lidze rozegrają zawodnicy Radomiaka Radom. Podopieczni Vernera Lički zmierzą się na wyjeździe z Legionovią Legionowo i będą faworytem tego spotkania. Darmową transmisję tego meczu będą mogli Państwo obejrzeć tylko na www.zebrra.tv.
Ostatnie tygodnie były dla Radomiaka bardzo udane. Zespół czeskiego szkoleniowca wygrał trzy ligowe spotkania z rzędu: kolejno pokonał Wartę Poznań 3:2, GKS Bełchatów 1:0 i Gryf Wejherowo 3:0. Szczególnie cenny był wyjazdowy tryumf w Bełchatowie – nie dość, że wywalczony w ostatnich minutach to jeszcze pozwolił przełamać niekorzystną passę wyjazdowych gier zielonych. Mecz w Legionowie ma być przedłużeniem serii zwycięstw. Zwłaszcza, że atmosfera i humory w szatni dopisują.
– Przeszłość jest fajna i piękna do analizy dlaczego ten zespół grał dobrze, a dlaczego nie, dlaczego wygrał albo przegrał. Jak widać humory są i oby zostały po meczu – mówi Verner Lička, trener Radomiaka Radom.
Legionovia Legionowo zajmuje obecnie 8. miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 20 punktów. Zespół prowadzony przez znanego w piłkarskim środowisku trenera Ryszarda Wieczorka ma duże wahania formy, o czym świadczy bilans ich gier – na 15 rozegranych spotkań zespół spod Warszawy wygrał 5 spotkań, 5 zremisował i 5 przegrał. Legionovia we wszystkich meczach strzeliła 21 goli, a 18 straciła. Najlepszym strzelcem drużyny jest doświadczony Marcin Wodecki, który w Ekstraklasie reprezentował barwy m.in. Odry Wodzisław, Górnika Zabrze czy Podbeskidzia Bielsko-Biała. W obecnym sezonie 2. ligi do siatki rywali trafiał 6-krotnie.
– Widziałem ostatni mecz z Siarką, mam video z 3 ostatnich meczów Legionovii u siebie, więc mamy trochę informacji. Na pewno mocny zespół u siebie, ma tzw. „proste przejście do ataku”. Mają też 2 wyjątkowych zawodników: Wójcika i Wodeckiego – dodaje czeski szkoleniowiec.
Do sobotniego spotkania Radomiak podejdzie w optymalnym składzie. Kontuzjowany nadal jest Kamil Cupriak, ale zawodnik zielonych powoli wraca do zdrowia. Na boisku nie pojawi się również Mateusz Stąporski, który obejrzał żółtą kartkę w niedzielnym meczu z Gryfem, a że był to jego 4 żółty kartonik to skrzydłowy Radomiaka będzie musiał pauzować. Jednym z pomysłów na jego zastąpienie jest występ Szymona Stanisławskiego na boku pomocy. Ten wariant był testowany w dwóch ostatnich spotkaniach i zdał rezultat zwłaszcza w meczu z Gryfem, w którym popularny „Stacho” zaliczył asystę przy trzeciej bramce.
– To jest duży plus, bo jak patrzę na bliską przeszłość to kiedy było dużo zmian np. w meczu z Rakowem Częstochowa czy Olimpią Elbląg to nie było dobrze. Jak jest 1 zmiana to OK, ale 4-5 zmiany to za dużo. Teraz po raz pierwszy był podstawowy skład, kadra taka sama jak na meczu w Bełchatowie – mówi Lička.
Mecz Legionovia Legionowo – Radomiak Radom w sobotę o godzinie 13:30. Transmisję z tego spotkania będziecie mogli obejrzeć wyłącznie na www.zebrra.tv.