Zespół MSZ Racing ma za sobą drugi start w tegorocznych Rajdowych Mistrzostwach Europy. Tym razem zawodnikom przyszło się zmierzyć z pierwszą asfaltową rundą tego sezonu, 41. Rajdem Wysp Kanaryjskich. Na krętych i podstępnych drogach do rywalizacji przystąpili Aleks Zawada z pilotem, Kamilem Heller, którzy za kierownicą Opla Adama R2 z powodzeniem walczyli o najwyższe pozycje w klasyfikacji ERC Junior U27.
Aleks Zawada przyjechał na Rajd Wysp Kanaryjskich jako wicelider tej klasy. Kierowca radomskiego zespołu pilotowany był tym razem przez doświadczonego Kamila Hellera, który jednorazowo zastąpił na prawym fotelu Grzegorza Dachowskiego. Załoga szybko złapała ze sobą wspólny język, co umożliwiło im uzyskiwanie świetnych czasów od samego początku rajdu, gdyż uzyskali najlepszy czas już podczas odcinka kwalifikacyjnego.
Prawdziwe ściganie rozpoczęło się w piątkowe południe. Aleks Zawada i Kamil Heller od razu przystąpili do ataku, uzyskując przy tym kolejno drugi, pierwszy i ponownie drugi czas w klasyfikacji juniorów do dwudziestego siódmego roku życia. Tym samym załoga MSZ Racing zajmowała po pierwszej pętli drugie miejsce w rajdzie, zostawiając za sobą dziewięciu bardzo szybkich rywali. Wszystko przerwała pechowa awaria samochodu, która uniemożliwiła im dalszą rywalizację tego dnia. Załoga Opla Adama R2 nie załamała jednak rąk i powróciła do rajdu w sobotę.
Defekt nie wpłynął na świetną dyspozycję Aleksa i Kamila, dzięki czemu wygrali dwa odcinki pierwszej pętli finałowego dnia rajdu. Ten wyczyn zdołali powtórzyć także podczas kolejnej pętli, zdobywając jeszcze dwa oesowe zwycięstwa. Bezkonkurencyjna jazda pozwoliła Zawadzie i Hellerowi zwyciężyć w drugim etapie Rajdu Wysp Kanaryjskich i dopisać na swoje konto cenne punkty do klasyfikacji generalnej mistrzostw.
Aleks Zawada: Rajd Wysp Kanaryjskich ponownie okazał się dla nas niezbyt łaskawy. Razem z Kamilem pokazaliśmy naprawdę dobre tempo, nie podejmując przy tym zbędnego ryzyka. Mieliśmy realne szanse na świetną pozycję na mecie i zdobycie wielu punktów, ale cóż, takie są rajdy. Niestety awarie to nieodłączny element tego sportu. Mimo wszystko Kanary możemy opuścić z podniesioną głową. Pokazaliśmy tu, że jesteśmy w świetnej formie i możemy rywalizować z najlepszymi. Byliśmy najszybsi na pięciu odcinkach specjalnych oraz wygraliśmy drugi etap rajdu, co jest dobrym prognostykiem na następne rundy, które już niebawem! Trzymajcie za nas kciuki!
Partnerami zespołu są: MODESTO, Wydawnictwo Media Service Zawada, Opel Auto Żoliborz, Tekom – monitoring pojazdów GPS oraz Ravenol.
Źródło: zespół MSZ Racing