Po kilkumiesięcznej przerwie na zawodowy ring wraca radomski pięściarz, Michał Cieślak. Radomianin na gali Underground Boxing Night IX w walce wieczoru zmierzy się z Chorwatem Ivicą Bacurinem. Sobotnie starcie będzie też jego debiutem w wadze ciężkiej.
Dla Cieślaka będzie to pierwszy pojedynek w 2017 roku. Przypomnijmy, że przez ostatnie kilka miesięcy radomski pięściarz był zawieszony za stosowanie środków dopingujących.
– To był dla mnie ciężki okres, ale tutaj trenowałem, toczyłem sparing i jakoś udało mi się to przetrwać. Udało mi się przetrwać i teraz w sobotę wreszcie będę już walczył – mówi Michał Cieślak.
Jego rywalem w walce wieczoru będzie 35-letni Chorwat, Ivica Bacurin, który na ringu stoczył 41 pojedynków: 28 wygrał, 12 przegrał i 1 zremisował.
– To twardy Chorwat, nie przewraca się od jednego ciosu, walczył już z całą czołówką wagi ciężkiej i cruiser. Bardzo się cieszę, że będę mógł z nim walczyć i jestem przygotowany na to starcie – mówi Cieślak.
Pierwotnie rywalem Cieślaka na gali w Wieliczce miał być inny Chorwat, Petar Milas. Według oficjalnego komunikatu nie przeszedł on jednak badań. Radomski pięściarz zapewnia, że to zamieszanie nie wpłynęło na jego przygotowania do sobotniego starcia.
– Koncentrowałem się na sobie, robiłem swoją robotę. Dzisiaj miałem ostatni sparing z Łukaszem Zygmuntem – bardzo mu dziękuję za to, że przyjechał i mi pomógł. Miałem też 6-7 sparingów z Krzysztofem Koselą. Jest mi obojętne z kim będę walczył. Ważne, żeby wyjść i się pokazać. Uważam, że to zamieszanie wyszło na plus, bo ten rywal, z którym walka przede mną będzie lepszym przeciwnikiem – uważa Cieślak.
Gala Underground Boxing Night IX w Wieliczce rozpocznie się w sobotę, 21 października o godzinie 20:00. Relację z tego wydarzenia przeprowadzi stacja Polsat Sport.