Na ten mecz kibice w Radomiu zawsze czekają z niecierpliwością. W piątkowy wieczór w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Cerrad Czarni Radom zmierzą się z wielokrotnym mistrzem Polski – PGE Skrą Bełchatów.
Faworytem tego meczu są podopieczni Roberto Piazzy, którzy w swoich szeregach mają takich graczy jak m.in. Mariusz Wlazły, Grzegorz Łomacz czy Karol Kłos. Cerrad Czarni w radomskiej hali toczą jednak z bełchatowianami zacięte pojedynki.
– Jutro gramy kolejny mecz z kandydatem do mistrzostwa Polski, z drużyną naszpikowaną gwiazdami, ale też z drużyną, z którą na radomskim MOSiR-ze gramy zacięte spotkania. Przypomnę, że na 4 ostatnie mecze jedno spotkanie wygraliśmy 3:1, jedno przegraliśmy 1:3 i dwa po tie-breakach przegraliśmy. Historia pokazuje, że Bełchatowowi gra się ciężko i mam nadzieję, że w tym roku też tak będzie i że uda nam się sprawić niespodziankę ogrywając tak mocną ekipę – mówi Robert Prygiel, trener Cerrad Czarnych Radom.
Początek spotkania o godzinie 18. Relację z tego pojedynku przeprowadzi stacja Polsat Sport.