Kilka tygodni temu zakończyła się runda jesienna Campeon.pl Ligi Okręgowej. Na tradycyjnym spotkaniu podsumowującym minioną rundę rozgrywek spotkali się piłkarze Centrum Radom.
– Może trochę późno, bo na początku grudnia, ale spotkaliśmy się na spotkaniu podsumowującym rundę jesienną. Dlaczego tak późno? Chłopcy trenowali do piątku, czyli do wczorajszego dnia, a dzisiaj przyszedł czas na podsumowania i uroczyste zakończenie tej rundy jesiennej – mówi Marcin Górnik, prezes Centrum Radom.
Ekipa „Centralnych” w dobrych nastrojach zakończyła rundę jesienną. Ekipa Dariusza Różańskiego po 17. kolejkach plasuje się na ósmym miejscu w tabeli z dorobkiem 28 punktów.
– Jesteśmy po pierwszej rundzie na ósmym miejscu i myślę, że taki plan minimum został wykonany. Żartobliwie powiem, że szkoda, że ta runda się skończyła, ponieważ druga część tej rundy była bardzo fajna w naszym wykonaniu i przypomnę, że ostatnie 10 meczów zakończyliśmy bez porażki – ocenia Dariusz Różański, trener Centrum Radom.
Historycznym osiągnięciem klubu był natomiast awans do finału Mirax Pucharu Polski na szczeblu okręgu radomskiego. W nim lepsi okazali się zawodnicy IV-ligowej Broni Radom, którzy wygrali 4:1.
– Puchar Polski był dla nas fajną przygodą i to, że udało nam się dość do finału pokonując w półfinale mocnego czwartoligowca jakim bez wątpienia jest Oskar Przysucha jest dla dużym sukcesem. Spore doświadczenie dla młodych zawodników, finał dość medialny na stadionie przy ul. Narutowicza. Czy szkoda, że nie wygraliśmy? Uważam, że wygrała wtedy drużyna lepsza, więc nie przeżywamy tego – dodaje Kacper Wnuk, piłkarz i grający asystent trenera Centrum Radom.
Trofeum wywalczyć się nie udało, ale mimo to Centrum awansując do finału zapewniło sobie udział w wiosennej edycji Pucharu Polski na szczeblu okręgu mazowieckiego. Losowanie pierwszej rundy rozgrywek odbędzie się w styczniu w Warszawie. To właśnie kwestia pucharowego rywala jest jedną z najczęściej poruszanych w drużynie.
– Zdania są podzielone. Jedni zawodnicy chcieliby zagrać z trzecioligowcem, czyli np. Polonią Warszawa czy Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, a inni woleliby zagrać z kimś teoretycznie słabszym, żeby móc powalczyć i żeby ta przygoda trwała dłużej. Fajnie byłoby zagrać z jakąś klasową drużyną i wtedy postarać się o niespodziankę, bo na pewno byłaby to super sprawa – komentuje prezes Górnik.
Centrum wznowi treningi w połowie stycznia. W trakcie okresu przygotowawczego ekipa Dariusza Różańskiego rozegra 9 meczów sparingowych.