Kolejne zwycięstwo w rundzie finałowej II ligi odnieśli szczypiorniści Orląt Zwoleń. Ekipa Jerzego Markiewicza pokonała AZS AWF Warszawa 35:28.
W porównaniu do ubiegłotygodniowego spotkania z UMKS Trójką Ostrołęka zwoleńska ekipa od samego początku narzuciła własne warunki gry i szybko objęła kilkubramkową przewagę, której w zasadzie nie oddała już do samego końca spotkania. Orlęta były skuteczne w ofensywie, dobrze radziły też sobie w linii obrony.
– W ciągu tygodnia chcieliśmy wyciągnąć jak najwięcej wniosków z poprzedniego spotkania. Nie funkcjonowała wtedy nasza obrona, dzisiaj było już o wiele lepiej. Była współpraca, walka. Straciliśmy trochę za dużo bramek, ale większość z nich to bramki z kontry, gdzie po prostu zabrakło nam trochę powrotu do obrony. Z każdym kolejnym meczem i treningiem będziemy chcieli dokładać jeszcze więcej elementów, więcej współpracy i komunikacji między sobą – mówi Patryk Kuchczyński, zawodnik Orląt Zwoleń.
Dobry wynik i wysoka przewaga spowodowała, że szansę gry w tym spotkaniu otrzymali wszyscy zawodnicy. Dzięki temu podstawowi zawodnicy mogli odpocząć przed kolejnymi meczami, w których ważyć się będą losy awansu. Kolejnym ligowym rywalem Orląt będzie SPR Handball Płock.
– Płock jest drużyną, którą dobrze znamy, bo spotykaliśmy się już w zeszłym roku. Pierwszy mecz był dla nas debiutem, bo musimy zauważyć, że nasza drużyna dopiero drugi rok funkcjonuje, więc wtedy przegraliśmy. W drugim meczu u siebie było już blisko, przegraliśmy 5 bramkami. Mam nadzieję, że ten progres nadal będzie i wrócimy z Płocka ze zwycięstwem – komentuje Jerzy Markiewicz, trener Orląt Zwoleń.
Początek spotkania w Płocku w sobotę o godzinie 19:15.