Do nowego sezonu w IV lidze przygotowują się piłkarze Prochu Pionki. W zespole beniaminka doszło już do kilku zmian kadrowych.
Zespół Roberta Rogali do nadchodzącej kampanii przygotowuje się na własnych obiektach.
– W ciągu tygodnia będziemy trenowali cztery razy plus mecz sparingowy. Pracujemy ciężko, jeśli chodzi o motorykę, bo mieliśmy krótką przerwę. Skupimy się też na taktyce, aspektach, w których wyglądaliśmy słabo w okręgówce. Nasza postawa zwłaszcza przy stałych fragmentach gry wyglądała bardzo słabo – tłumaczy Rogala.
W zespole doszło do kilku zmian kadrowych. Proch opuścili m.in. Michał Majos, Albert Pietralski czy Sebastian Pryciak. Umowy z beniaminkiem podpisali natomiast Norbert Wnukowski, Tomasz Bartosiak i Bartłomiej Janiszewski. To jednak nie koniec zmian w pionkowskim klubie, ale na ogłoszenie kolejnych ruchów trzeba jednak poczekać. Transfery są potrzebne, bo zespół ma ambitne cele na nadchodzący sezon w nowej lidze.
– Przede wszystkim dobrze wypaść, pokazać dobrą piłkę, ale głównie utrzymać się w tej lidze, żeby okrzepnąć w niej, poznać ją. Potem będziemy rozmawiać o innych celach. Na tą chwilę najważniejszy cel to spokojne utrzymanie w IV lidze – zapowiada szkoleniowiec pionkowskiego klubu.
Proch ma już za sobą dwa mecze sparingowe: z Bronią Radom (przegrana 0:2) i Granatem Skarżysko-Kamienna (wygrana 1:0). Podopieczni Roberta Rogali zagrają jeszcze dwie gry kontrolne: z Zamłyniem Radom i Mazovią Mińsk Mazowiecki.