Mateusz Radecki po raz pierwszy od ponad czterech lat wystąpił w koszulce Radomiaka Radom w oficjalnym meczu ligowym. Dla popularnego „Radiego” środowe starcie z GKS-em Tychy było debiutem po powrocie do Radomia ze Śląska Wrocław.
27-letni pomocnik w Radomiaku grał od 2011 do 2016 roku. Później Radecki przeniósł się Wigier Suwałki, w których występował właśnie na pierwszoligowym froncie. Dobra gra po dwóch latach zaowocowała transferem do Śląska Wrocław. W sezonie 2018/2019 Radecki na boiskach Ekstraklasy wystąpił w 29. meczach. Później więcej czasu spędzał jednak w gabinetach lekarskich ze względu na uszkodzenie łąkotki w kolanie. Po długim okresie rekonwalescencji zawodnik wrócił do pełni sprawności i podpisał kontrakt z Radomiakiem Radom. W miniony weekend Radecki zagrał w IV-ligowych rezerwach, a w środę w starciu z GKS-em Tychy w 77. minucie zmienił na boisku Karola Angielskiego. Liczymy, że popularnemu „Radiemu” zdrowie będzie dopisywać, a sam zainteresowany sprawi wiele radości kibicom Radomiaka w najbliższych spotkaniach.