Sezon grzewczy w pełni, dlatego radomscy strażacy przypominają o zagrożeniu jakim jest czad. Wadliwe urządzenia grzewcze mogą doprowadzić do zatrucia tlenkiem węgla, który jest śmiertelnie niebezpieczny.
Tlenek węgla jest szczególnie niebezpieczny w okresie zimowym, kiedy mieszkańcy korzystają z różnego rodzaju urządzeń grzewczych. Zagrożenie czadem jest tym większe, bo tego gazu nie można wyczuć.
– Tlenek węgla nazywany jest cichym zabójcom. Jest gazem bezbarwnym, bezwonnym, bardzo trującym. Pierwsze objawy podtrucia to bóle głowy, nudności, wymioty. W razie zaobserwowania takich objawów trzeba wezwać pogotowie, straż pożarną i przede wszystkim zapewnić dostęp świeżego powietrza w pomieszczeniu – radzi kpt. Konrad Neska, rzecznik KM PSP w Radomiu.
Często powodem ulotnienia się czadu jest nieodpowiednia konserwacja urządzeń grzewczych.
– Do głównych przyczyn należą wady urządzeń grzewczych, zaniedbania, co do przewodów kominowych. Przede wszystkim pamiętajmy, aby zapewnić odpowiednią wentylację w naszych mieszkaniach, pod żadnym pozorem nie zakrywajmy kratek wentylacyjnych. Warto również wyposażyć nasze mieszkania w czujnik tlenku węgla – podkreśla kpt. Konrad Neska, rzecznik KM PSP w Radomiu.
Koszt czujnika to zaledwie kilkadziesiąt złotych. Dzięki takiemu urządzeniu można byłoby uniknąć niebezpiecznej sytuacji, do której doszło niecałe dwa miesiące temu.
– Do takiego najpoważniejszego zdarzenia doszło w Wigilię. Wtedy to przy ulicy Warneńskiej podtruta została czteroosobowa rodzina, w tym dwoje dzieci – mówi kpt. Konrad Neska, rzecznik KM PSP w Radomiu.
W tym sezonie grzewczym radomscy strażacy interweniowali ws. tlenku węgla ponad 50 razy, z czego połowa zgłoszeń potwierdziła obecność czadu w pomieszczeniach.