I pozostajemy przy diecezjalnych Światowych Dniach Młodzieży. Była wspólna modlitwa, śpiewy oraz wspaniała, radosna atmosfera. W sobotę na Placu Jagiellońskim tysiące pielgrzymów oraz mieszkańców Radomia i regionu wzięło udział w Apelu Młodych. Zdaniem uczestników, właśnie takie spotkania służą rozwijaniu i pogłębianiu wiary.
Apel Młodych był diecezjalnym podsumowaniem imprez oraz uroczystości związanych ze Światowymi Dniami Młodzieży. Wspólne spotkania i modlitwy młodzieży w Radomiu łączą się z osobą nieżyjącego biskupa Jana Chrapka.
– Pamiętam to z tych czasów, kiedy byłem jeszcze w seminarium. W katedrze radomskiej organizował takie spotkania. Spotkania młodych ludzi, apele, wieczorne spotkania, kiedy to śpiewano, rozmawiano. Przenieśliśmy to po latach na ulicę Żeromskiego, na plac jeden czy drugi, aby zintegrować młodzież naszego miasta. Dać im takie poczucie, że młody człowiek to ten, który jest radosny, tańczy, bawi się, ale potrafi się pomodlić, wyciszyć – powiedział ks. Mariusz Wilk, koordynator Diecezjalnych Centrum ŚDM.
Uczestnikom Apelu Młodych najbardziej podobała się atmosfera oraz sposób, w jaki wspólnie mogli pogłębiać swoją wiarę.
– Super atmosfera, jestem już drugi raz w ciągu dwóch lat. Naprawdę jest bardzo fajnie. Poprzez zabawę i śpiew możemy uwielbiać Boga – stwierdziła Zuza.
– To jest świadectwo wiary naszej. Pokazujemy tutaj innym naszą wiarę, w to, co wierzymy – dodał Daniel.
– Bawimy się bardzo dobrze. Poznaliśmy wielu, nowych przyjaciół np. z Włoch. Polecam każdemu to wydarzenie – zakończył Marcin.
Szacuje się, że w Apelu Młodych wzięło udział prawie 10 tys. osób