W środę przed Miejską Biblioteką Publiczną przy ulicy Piłsudskiego spotkały się kobiety, które karmią swoje dzieci piersią. W ten sposób chciały pokazać, że takie zachowanie, nawet w miejscach publicznych, jest czymś normalnym, a przede wszystkim korzystnym dla dzieci.
Ten maluch pije mleko tylko z pewnego źródła. I trudno mu się dziwić, bo jak wszyscy wiedzą, u mamy zawsze najlepiej. Widok kobiety karmiącej piersią jest czymś naturalnym. Niestety, ale niekiedy mamy spotykają się z brakiem zrozumienia ze strony otoczenia, kiedy przychodzi im karmić swoją pociechę w miejscu publicznym.
– Pani, która sprzątała akurat na korytarzu w galerii poprosiła mnie, abym poszła nakarmić swoje dziecko do toalety, bo wstyd. Zapytała mnie, jak mi nie jest wstyd pokazać wszystkim pierś gdy karmię dziecko – powiedziała Karolina Kwiatek.
– Z jednej strony jest nacisk ze strony lekarzy na karmienie dzieci piersią, a z drugiej strony kobieta karmiąca na ulicy spotyka się czasami z takimi nieprzychylnymi spojrzeniami – dodała pani Iwona.
Aby zmienić nastawienie niektórych ludzi, panie zorganizowały specjalną akcję karmienia piersią.
– Chcemy pokazać wszystkim ludziom, że karmienie piersią jest czymś naturalnym i chcemy do tego zachęcać, aby kobiety nie wstydziły się karmić dzieci w miejscach publicznych – poinformowała Karolina Kwiatek, organizatorka akcji.
W akcji wzięło udział kilkadziesiąt kobiet, które przekonywały, że karmienie piersią jest dla dzieci bardzo zdrowe i buduje wyjątkową więź pomiędzy mamą, a dzieckiem.
– Córkę karmiłam półtora roku. Uważam, że jest to najlepsze, co może być dla dziecka. W ogóle nie choruje i uważam, że coraz częściej kobiety odchodzą od karmienia piersią, a powinny karmić dla zdrowia dziecka – wyjaśniła pani Sylwia.
– Wiele kobiet idzie na łatwiznę i wolą podać dziecku butelkę, gotowe mleko niż takie poświęcenie. Musi być odpowiednia dieta i czas, bo tej karmienie na żądanie, a nie określona ilość pokarmu dziennie – powiedziała pani Anna.
– Nasz mały ma już osiem miesięcy, nadal go karmię piersią, więc stwierdziłam, że dołączę i pokażemy, że nie tylko małe dzieci powinny być karmione, ale również dzieci, które są troszeczkę starsza – zakończyła pani Joanna.
Mamom życzymy odwagi, a dzieciom smacznego i na zdrowie.