Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport po kontroli na oddziałach położniczych w szpitalach w Polsce. Okazało się, że w wielu lecznicach w kraju nie stosuje się znieczuleń zewnątrzoponowych przy porodach siłami natury. My sprawdziliśmy, czy bez bólu można rodzić w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym, największym w tej części województwa.
Od lipca 2015 roku Narodowy Fundusz Zdrowia płaci szpitalom za każdy poród, w trakcie którego stosuje się znieczulenie zewnątrzoponowe. Jednak niewiele placówek w Polsce decyduje się na jego zastosowanie. Okazuje, że w szpitalu na Józefowie, zgodnie z danymi z ubiegłego tygodnia, wykonano tylko kilka takich znieczuleń.
– Do tej pory tylko w ostatnich miesiącach cztery osoby skorzystały z tej możliwości. W ciągu roku w szpitalu jest około 1,5 tys. porodów, z tego ponad 30 procent to są porody z cesarskim cięciem. I chcemy zmniejszyć liczbę cesarskich cięć, żeby to jednak odbywało się w znieczuleniu zewnątrzoponowym – powiedział Krzysztof Zając, wiceprezes MSS w Radomiu.
Okazuje się, że nie zawsze suma, jaką NFZ płaci szpitalom za wykonanie znieczulenia jest wystarczająca. Przypomnijmy, że chodzi tu o 416 zł za każdy poród.
– Są porody krótkie, które trwają około dwóch godzin i możemy w tyk okresie spiąć się finansowo. Natomiast przy bardzo długim porodzie, a są porody ponad dwunastogodzinne, to wiadomo, że ten anestezjolog musi mieć zapłacone za te godziny i wtedy będzie brakowało tych pieniędzy – dodał wiceprezes Zając.
Mimo to jest szansa, że wkrótce porodów ze znieczuleniem będzie w szpitalu na Józefowie więcej.
– Będzie stworzony taki punkt konsultacyjny, anestozjologiczny, gdzie panie, które będą chciały rodzić w tym znieczuleniu będą mogły skonsultować się z anestezjologiem i on będzie musiał zdecydować czy pacjentki będą spełniały warunki takiego znieczulenia – zakończył Krzysztof Zając.
Najprawdopodobniej punkt konsultacyjny zostanie uruchomiony po wakacjach.